Moonfin Malesa Ostrów ma nowego trenera
Kilkanaście dni temu z Moonfin Malesy odeszli dwaj szkoleniowcy – Kamil Brzozowski oraz Kacper Gomólski. Szybko dowiedzieliśmy się, że do sztabu szkoleniowego dołączy Tomasz Gapiński. Teraz znany jest już również nowy trener ekipy z Ostrowa Wielkopolskiego.
Tomasz Bajerski został nowym trenerem w Moonfin Malesie Ostrów. O tym mówiło się już od jakiegoś czasu. 50-latek przebywał wcześniej jednakże na wakacjach, a do Polski wrócił pod koniec ubiegłego tygodnia. Teraz wiemy, że doszło do spotkania pomiędzy nim i włodarzami klubu, po którym obie strony podały sobie ręce.
To oznacza, że sztab szkoleniowy w ekipie z południa Wielkopolski jest niemal skompletowany. W tej sytuacji pewne jest, że Bajerski zajmie się prowadzeniem pierwszego zespołu, która ma walczyć o awans do PGE Ekstraligi. Tomasz Gapiński z kolei będzie odpowiadał za szkolenie młodzieży. Do obsadzenia pozostaje jeszcze rola kierownika drużyny.
Tak duże zmiany w Moonfin Malesie są spowodowane tym, że na początku listopada z klubu odeszli Kamil Brzozowski, który prowadził główny zespół oraz Kacper Gomólski, zajmujący się adeptami. Obaj zdecydowali się na taki ruch, gdyż wypowiedzenie otrzymał Kamil Gilicki, dotychczasowy kierownik drużyny.
Tomasz Bajerski ostatnie dwa lata spędził w Abramczyk Polonii Bydgoszcz. W sezonie 2024 oraz 2025 nie udało mu się jednak awansować z zespołem do najlepszej żużlowej ligi świata. Pod koniec października oficjalnie poinformowano, że 50-latek zakończy współpracę z klubem z województwa kujawsko-pomorskiego.
Źródło: WP Sportowefakty.pl
Udostępnij w social mediach:
Pasjonuję się żużlem – dla mnie to coś więcej niż rywalizacja na torze, to prawdziwa pasja i sposób na życie. Największe emocje towarzyszą mi podczas śledzenia zmagań w PGE Ekstralidze i 2. Ekstralidze, choć z równie dużym zainteresowaniem obserwuję wydarzenia w ligach szwedzkiej, brytyjskiej i duńskiej. Poza czarnym torem moje sportowe serce bije także dla piłki nożnej, a mecze polskiej Ekstraklasy zawsze dostarczają mi dodatkowej dawki adrenaliny. W wolnych chwilach chętnie zagłębiam się w statystyki, poszukuję sportowych ciekawostek i odkrywam kulisy rywalizacji, które często umykają uwadze przeciętnego kibica.
