Za nami kolejne spotkania najlepszej żużlowej ligi świata. Żużlowe silniki można było usłyszeć w Częstochowie i Grudziądzu, emocje niestety były obecne jedynie przy Hallera. Zapraszamy na podsumowanie piątkowych spotkań 12. kolejki PGE Ekstraligi.

Trudno coś powiedzieć po takim spotkaniu, Ostrowianie już znajdują się w pierwszej lidze, nie udało im się zdobyć choćby punktu, a przyszło im udać się na piekielnie trudny teren do Częstochowy. To musiało skończyć się blamażem, niewielu chyba jednak spodziewało się aż takiej różnicy. Wystarczy powiedzieć, że gościom udało się jedynie zremisować dwa biegi w tym spotkaniu, reszta padła łupem gospodarzy, w większości przypadków podwójnie i to z ogromną przewagą. To był istny nokaut, nie można inaczej tego określić.

zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa 68

9. Leon Madsen 14+1 (3,3,2*,3,3)
10.Bartosz Smektała 13+1 (2,2*,3,3,3)
11.Kacper Woryna 11+1 (2*,3,3,3,-)
12.Jonas Jeppesen 6 (3,1,1,1)
13.Fredrik Lindgren 10+4 (2*,2*,2,2*,2*)
14.Mateusz Świdnicki 4+3 (2*,1*,1*)
15.Jakub Miśkowiak 10+2 (3,3,2*,2*)
16.Kajetan Kupiec ()

Arged Malesa Ostrów 22

1.Oliver Berntzon 3 (1,1,1,0,-)
2.Jakub Poczta 1 (-,-,0,1)
3.Tomasz Gapiński 5 (0,0,3,1,1)
4.Grzegorz Walasek 7 (3,2,0,2,0)
5.Chris Holder 5 (1,1,2,0,1)
6.Jakub Krawczyk 1 (1,0,0,0)
7.Kacper Grzelak 0 (0,0,0)
8.Tim Soerensen 0 (0,0)

Miejscowej ekipie bez swojego lidera – Nickiego Pedersena udało się wygrać dwa spotkania – z drużynami z Leszna i Częstochowy. Niestety, tym razem przyszło im się zmierzyć z dominatorem rozgrywek – Motorem Lublin, który nie zaznał jeszcze smaku porażki w tym sezonie. Grudziądzanie mogli starać się nawiązać walkę z faworytami, jednak o zdobycie dwóch punktów było ekipie Janusza Ślączki piekielnie trudno.

Mecz rozpoczął się od mocnego uderzenia gości, dwa biegi a na tablicy wyników 2:10. Goście widocznie wychodzili lepiej spod taśmy startowej, dodatkowo imponowali prędkością. Mimo widocznej przewagi przyjezdnym nie udało się  zbytnio zwiększyć przewagi wypracowanej po dwóch gonitwach. Dopiero na początku trzeciej serii „Koziołki” wygrały podwójnie i ich przewaga wzrosła do czternastu „oczek”.

Gospodarze nie mieli argumentów do walki z lepszymi tego dnia goścmi, nie byli oni w stanie przywozić indywidualnych zwycięstw, ciężko więc było myśleć o odrabianiu strat. Szczególnie w obliczu tak dobrze usposobionej i zmotywowanej ekipy. Ostatecznie ZOOleszcz GKM uległ wicemistrzowi na własnym obiekcie aż 35:55. „Koziołki” ponownie pokazały klasę.

ZOOleszcz GKM Grudziądz 35

9.Przemysław Pawlicki 8+1 (0,2,1*,3,2,0)
10.Krzysztof Kasprzak 7 (2,2,w,0,1,2)
11.Frederik Jakobsen 8+1 (1,2,0,1*,2,2)
12.Brak zawodnika
13.Seweryn Orgacki (ns)
14.Wiktor Rafalski 0 (0,-,0)
15.Kacper Pludra 3+2 (1,1*,1*,0)
16.Norbert Krakowiak 9+1 (1*,2,1,2,3,0)

Motor Lublin 55

1.Mikkel Michelsen 16 (3,3,2,3,2,3)
2.Maksym Drabik 8 (0,0,3,1,3,1)
3.Jarosław Hampel 10+1 (2*,3,1,3,0,1)
4.Fraser Bowes (ns)
5.Brak zawodnika ()
6.Wiktor Lampart 3 (3,0,0)
7.Mateusz Cierniak 3+1 (2*,0,1)
8.Dominik Kubera 15+1 (3,3,2*,3,1,3)

 

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.