Ten mecz miał rozstrzygnąć walkę o drugą pozycję w tabeli 1. Polskiej Ligi Żużlowej. Faworyzowana przed sezonem, choć osłabiona Abramczyk Polonia zmierzyła się przy Gliwickiej z ROWem. Rybniczanie są ostatnio w fantastycznej formie, co potwierdzili pokonując bydgoszczan 49:41.

Abramczyk Polonia ma obecnie spore problemy, Andreas Lyager i David Bellego wciąż dochodzą do siebie po wcześniejszych upadkach i trudno mówić obecnie o dobrej formie tych zawodników. Poza kadrą natomiast inny zawodnik – Daniel Jeleniewski dla którego to najprawdopodobniej koniec sezonu. Targana kontuzjami Abramczyk Polonia przyjechała walczyć o lepsze rozstawienie w fazie play-off. Zadanie było jednak piekielnie trudne, bo ROW w ostatnim czasie jest trudnym przeciwnikiem. Potwierdziło się to już w pierwszej serii.

Gospodarze już po pierwszej serii mieli osiem punktów przewagi, wszystko dzięki wygranych podwójnie biegach 1. i 4. W pokonanym polu zostawili Wiktora Przyjemskiego, co zwiastowało kłopoty gości. Pierwsze zwycięstwo bydgoszczanie odnotowali dopiero w 10. gonitwie przy stanie 33:21 dla gospodarzy. Bardzo prawdopodobne stało się więc, że Polonia straci również bonus. Sytuacja wahała się do biegów nominowanych, gdy do bonusu brakowało drużynie ROW-u czterech oczek. Wtedy jednak goście wygrali podwójnie bieg czternasty i właściwie zapewnili sobie jedno „oczko”.

Ostatni bieg zakończył się remisem, dwa punkty trafiły więc na konto rybniczan, którzy mogą jednak czuć niedosyt, gdyż punkt bonusowy był o włos. Abramczyk Polonia natomiast zalicza kolejną porażkę i najprawdopodobniej przegra batalię z dzisiejszym rywalem o drugą pozycję w tabeli 1 Polskiej Ligi Żużlowej. Goście muszą jak najszybciej uporać się z problemami kadrowymi, bo w takiej formie może okazać się to zadaniem niewykonalnym.

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.