Ruszył konkurs na prezesa ROW-u Rybnik
Wielu kibiców mogło się zdziwić, gdy zobaczyło wpis w mediach społecznościowych Innpro ROW-u Rybnik w poniedziałkowe przedpołudnie. Pojawiła się na nim informacja o konkursie na nowego prezesa klubu. Poznaliśmy wymagania stawiane przez Radę Nadzorczą.
Rybniczanie informują, że konkurs na stanowisko prezesa zarządu jest związany z dobiegającą końca kadencją Krzysztofa Mrozka. To jednak bardzo ciekawy zbieg okoliczności, że takie wieści pojawiają się kilka dni po tym, jak Rekiny z hukiem spadły z PGE Ekstraligi, a sternik klubu otwarcie mówił, iż być może klub będzie budował ktoś inny.
W dokumentach możemy przeczytać, iż od kandydatów wymagane jest przedstawienie m.in. strategii, budżetu, czy też oświadczenie o znajomości przepisów PZM i FIM. Sternik klubu musi mieć także wyższe wykształcenie, mieć minimum trzy lata doświadczenia w działalności związanej z żużlem.
Do tego w zestawie wymogów mamy także podpunkt o doświadczeniu lub zdolności do pozyskiwania środków zewnętrznych. Trzeba przedstawić, że w ciągu trzech ostatnich lat pozyskało się 500 tysięcy złotych dla organizacji społecznej bądź sportowej lub przedstawić pisemną promesę finansowania zewnętrznego klubu na łączną kwotę co najmniej 500 tysięcy złotych.
W treści wpisu, a także artykule informującym o konkursie nie pojawiło się więcej szczegółów. Nie jest to oczywiście równoznaczne z tym, że Krzysztofa Mrozka nie będzie już w ROW-ie Rybnik. Realny scenariusz jest oczywiście taki, że – zdaniem Rady Nadzorczej – nie znajdzie się odpowiedni kandydat i Rekiny dalej będzie prowadził dotychczasowy prezes.
Termin składania ofert potrwa do 15 października, do godz. 12:00.
Źródło: row.rybnik.com.pl/ Po-bandzie.com.pl
Udostępnij w social mediach:
Pasjonuję się żużlem – dla mnie to coś więcej niż rywalizacja na torze, to prawdziwa pasja i sposób na życie. Największe emocje towarzyszą mi podczas śledzenia zmagań w PGE Ekstralidze i 2. Ekstralidze, choć z równie dużym zainteresowaniem obserwuję wydarzenia w ligach szwedzkiej, brytyjskiej i duńskiej. Poza czarnym torem moje sportowe serce bije także dla piłki nożnej, a mecze polskiej Ekstraklasy zawsze dostarczają mi dodatkowej dawki adrenaliny. W wolnych chwilach chętnie zagłębiam się w statystyki, poszukuję sportowych ciekawostek i odkrywam kulisy rywalizacji, które często umykają uwadze przeciętnego kibica.
