Bartosz Zmarzlik nie pojedzie w Grand Prix z powodu nieregulaminowego kevlaru w czasie kwalifikacji.

Decyzję organizatorów można śmiało nazwać skandaliczną. Nie ulega wątpliwości, że Polak złamał regulamin, ale wyrzucenie go z turnieju jest sporą przesadą. Nawet najgroźniejsi rywale Zmarzlika byli za tym, aby mistrz świata wystąpił w zawodach.

Trudno oprzeć się wrażeniu, że w sporcie mamy co raz mniej sportu, a co raz więcej biznesu.

 

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.