Wybrzeże Gdańsk kompletuje skład na przyszły sezon
Wybrzeże Gdańsk nie zrealizowało celu, jakim był awans do Metalkas 2. Ekstraligi. Po porażce w finale z Polonią Piła działacze muszą przebudować skład. Gdańszczanie są bliscy porozumienia z dobrze znanym kibicom Jacobem Thorssellem.
Wybrzeże Gdańsk nie zdołało awansować do Metalkas 2. Ekstraligi. Przez fazę zasadniczą przeszli jak burza, lecz w finale ulegli zespołowi Pronergy Polonii Piła. To całkowicie zburzyło plany gdańszczan, którzy powoli rozglądali się już na rynku transferowym jeśli chodzi o możliwe transfery i wzmocnienie składu na przyszły sezon. Porażka w dwumeczu sprawiła jednak, że Wybrzeże zostało w Krajowej Lidze Żużlowej i muszą zmienić koncepcję składu.
Z drużyny odeszło już dwóch zawodników – Niels Kristian Iversen został ogłoszony jako zawodnik Hunters PSŻ Poznań, zaś Marcus Birkemose podpisał dwuletnią umowę z Cellfast Wilkami Krosno. Przesądzony jest także fakt, że w drużynie nie zostanie Kacper Grzelak. Największą stratą jest jednak utrata Iversena, który był najskuteczniejszym zawodnikiem całych rozgrywek. Wobec tego Wybrzeże musi znaleźć zawodnika, który będzie w stanie zbliżyć się do osiąganych przez Duńczyka wyników.
Działaczom z Gdańska udało się dojść do porozumienia z Jacobem Thorssellem. Szwed w ostatnich trzech sezonach bronił barw Texom Stali Rzeszów, z którą udało mu się wrócić na zaplecze PGE Ekstraligi. Sezon 2024 miał świetny, gdzie zakończył go ze średnią 1,914 pkt/bieg. W tym roku szło mu jednak zdecydowanie gorzej i obniżył loty o ponad 0,4 pkt/bieg, a jego średnia była najgorszym wynikiem wśród sklasyfikowanych zawodników „Żurawi”.
Nic więc dziwnego, że drużyna z Podkarpacia nie przedłużyła z nim umowy na kolejny sezon. Zawodnik z kraju Trzech Koron natomiast musi znaleźć sobie nowe miejsce, podczas gdy większość drużyn w Metalkas 2. Ekstralidze ma już skompletowane składy. Wobec tego Szweda najprawdopodobniej ponownie czeka na najniższym szczeblu rozgrywkowym. Z Gdańskiem może mieć jednak dobre wspomnienia. W Wybrzeżu startował w latach 2019-2020 i był pewnym punktem drużyny startującej w 1. Lidze.
Regulaminowe zmiany i wprowadzenie obowiązkowego zawodnika U24 sprawiły, że zabrakło dla niego miejsca w wyższej lidze, przez co musiał zejść poziom niżej. Teraz jednak może być jednym z najlepszych zawodników Krajowej Ligi Żużlowej i dać kibicom Wybrzeża sporo radości.
Źródło: trojmiasto.pl
Udostępnij w social mediach:








