Wyjaśniła się przyszłość Piotra Protasiewicza w Falubazie

W trakcie trwania sezonu pojawiło się wiele informacji na temat tego, że to koniec Piotra Protasiewicza w Stelmet Falubazie Zielona Góra. Wielu obwiniało go za taktykę do poszczególnych spotkań i wokół tego narosły podejrzenia, że legenda tego klubu pożegna się ze stołkiem menedżera. Do tych zdarzeń w końcu odniósł się prezes Stelmet Falubazu, Adam Goliński, który powiedział, czy Protasiewicz faktycznie odejdzie, czy zostanie.
To jest ciężki sezon Stelmet Falubazu. Drużyna miała za zadanie awansować do fazy play-off PGE Ekstraligi. Teraz już wiemy, że tego celu nie udało się osiągnąć. Wielu obwiniało za to Piotra Protasiewicza za taktykę, a także, zwłaszcza na początku sezonu, Leona Madsena za eksperymenty z silnikami.
W mediach pojawiały się także informacje o rzekomym konflikcie prezesa, Adama Golińskiego z obecnym menedżerem. Ten pierwszy odniósł się do tego na łamach Radia Index. Powiedział także, czy Protasiewicz może spać spokojnie, jeśli chodzi o posadę w Falubazie.
— Mamy profesjonalne relacje w naszym sztabie szkoleniowym czy też w pozycji prezes – dyrektor sportowy, trener. Wszystko działa dobrze – dop. red.) ze sobą w sprawie planów przygotowań do nadchodzącego meczu, także wszystko jest w porządku — uciął wszelkie spekulacje Adam Goliński, który potwierdził, że Protasiewicz dalej będzie prowadził Falubaz w przyszłym sezonie.
— Widzę Protasiewicza w Zielonej Górze. Piotrek jest bardzo ściśle z klubem związany i współpracujemy. Piotr ma umowę jeszcze na kolejny rok, jest nią związany i wszystko przed nami — zaznaczył sternik zielonogórskiego klubu.
Dodatkowo Goliński nie odpowiedział na pytanie Macieja Noskowicza odnośnie dodania do sztabu szkoleniowego nowej osoby. Mówi się o Rafale Dobruckim. Prezes Falubazu nie potwierdził ani nie zaprzeczył tym doniesieniom.
– Na tym etapie to informacje wyssane z palca – twierdzi Goliński. – Nie wiadomo, co będzie w przyszłym roku. Konkurencja wśród trenerów jest taka sama, jak wśród zawodników. Zmieniamy zawodników, zmieniamy trenerów, a być może Piotr (Protasiewicz – dop. red) będzie być może tutaj trenerem przez najbliższe 20 lat – uciął temat sternik klubu.
Dodatkowo Goliński nie odpowiedział na pytanie Macieja Noskowicza odnośnie dodania do sztabu szkoleniowego nowej osoby. Mówi się o Rafale Dobruckim. Prezes Falubazu nie potwierdził ani nie zaprzeczył tym doniesieniom.
– Na tym etapie to informacje wyssane z palca – twierdzi Goliński. – Nie wiadomo, co będzie w przyszłym roku. Konkurencja wśród trenerów jest taka sama, jak wśród zawodników. Zmieniamy zawodników, zmieniamy trenerów, a być może Piotr (Protasiewicz – dop. red) będzie być może tutaj trenerem przez najbliższe 20 lat – uciął temat sternik klubu.
Źródło: Przegląd Sportowy Onet
Udostępnij w social mediach: