Pit Bike’i zdobywają coraz większą popularność. Minimotocykle są świetnym początkiem do wejścia w świat motorsportu. Zaczynało tak wielu zawodników, których dziś możemy oglądać na torach całej Polski. Wśród nich jest między innymi kolejny bohater naszego cyklu, Mateusz Affelt.

Mateusz urodził się 13 czerwca 2006 roku. Swoją przygodę z motorsportem zaczynał od Pit Bike’ów. Na minimotocyklach wygrywał już w 2017 roku. W sezonie 2020 wystartował w off-roadowych Mistrzostwach Okręgu Bydgoskiego. – Oglądałem w internecie filmiki z Pit Bike’ami i mi się bardzo podobały. Pojechałem na tor do Głażewa na jazdę próbną i już wiedziałem, na co przeznaczę pieniądze z pierwszej komunii. Zakupiłem Pit Bike’a i zadebiutowałem w pierwszych zawodach, które udało mi się wygrać – powiedział 15-latek.

Licencję żużlową w klasie 250cc zdał w 2019 roku. Do żużla trafił przez swojego tatę, który na co dzień pracuje jako mechanik eWinner Apatora Toruń. – W żużlu znalazłem się przez mojego tatę, który tam pracuje. Często jeździłem z nim na stadion na zawody oraz treningi. Na MotoArenie spróbowałem jazdy na motocyklu żużlowym, spodobało mi się i po paru treningach przystąpiłem do licencji – mówił naszej korespondentce Mateusz.

24 czerwca wziął udział w pierwszej rundzie Pucharu Ekstraligi 250cc. W Lublinie zajął 4. miejsce z 12 punktami na koncie. W kolejnej rundzie cyklu, 8 lipca w Zielonej Górze stanął na drugim stopniu podium ze zdobyczą 13 „oczek” w pięciu startach. – Puchar Ekstraligi 250cc to zawody, w których miałem możliwość zmierzenia się z zawodnikami w podobnym wieku. Wypróbować swoich sił na różnych torach żużlowych w Polsce, co jest dla mnie dość ważne. Mimo tego, że nie zawsze przywoziłem takie punkty jakie bym chciał, to próbowałem swoich sił i wzbogaciłem się o nowe doświadczenia – podsumował zawody.

28 czerwca z sukcesem podszedł do egzaminu na licencję „Ż”. Kilka dni później, bo 11 lipca, zadebiutował w Drużynowych Mistrzostwach Polski Juniorów. Tego dnia na toruńskiej Motoarenie odbywały się aż dwie rundy cyklu. Zarówno w pierwszej, jak i drugiej odsłonie Mateusz zdobył po 12 punktów w pięciu startach, co łącznie dało mu 24 punkty w 10 biegach. Lepszego debiutu nie mógł sobie wymarzyć! – Pierwsze moje zawody odbyły się w Toruniu i były to aż dwie rundy jednego dnia. Świeżo po zdanej licencji, gdzie zdobyłem 12 pkt w obu rundach. Tutaj startowałem z nieco starszymi od siebie zawodnikami. Bardzo się cieszę, że mogłem tak zadebiutować – mówił Mateusz.

Mateusz Affelt w obiektywie Karola Cześnika

16 lipca pojechał w półfinale Pucharu Europy 250cc rozgrywanym w Toruniu. Uplasował się na 7. pozycji zdobywając 9 punktów, dzięki czemu awansował do finału, który odbył się następnego dnia. European 250cc Youth Speedway Cup, zakończył na piątym miejscu z 10 „oczkami” na koncie. Tym występem zapewnił sobie udział w Mistrzostwach Świata 250cc (w półfinale Mateusz zdołał awansować do finału, który odbędzie się 24 lipca o godzinie 19). – Puchar Europy był dla mnie nowym wyzwaniem, to pierwsze moje zawody na takim poziomie. Traktowałem to jako nowe doświadczenie, ale zarazem chciałem zaprezentować się jak najlepiej. Nie przeczuwałem, że zajdę tak daleko. Bo jednak moi rywale pokazywali wysoki poziom swojej jazdy. Zajęte przeze mnie piąte miejsce i możliwość startu podczas Mistrzostw Świata jest już dla mnie czymś wielkim. Na pewno dam z siebie wszystko na zbliżających się zawodach – powiedział torunianin.

W przyszłości chciałby pojechać w PGE Ekstralidze – Moim marzeniem jest wystąpienie jak najszybciej w PGE Ekstralidze, a największe marzenie, jak chyba każdego żużlowca, to zostanie indywidualnym mistrzem świata – zakończył.

POLECANE

Subscribe
Powiadom o
guest

1 Komentarz
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments
anna
anna
3 lat temu

Mati spełnienia marzeń !!!

Last edited 3 lat temu by anna

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.