Zawodnik H. Skrzydlewska Orła Łódź dostał kary na 100 tysięcy złotych

Patryk Wojdyło po zakończeniu sezonu 2025 miał zostać ukarany przez klub z Łodzi na łączną kwotę 100 tysięcy złotych. H. Skrzydlewska Orzeł na razie milczy i nie komentuje sprawy, a Krzysztof Cegielski mówi wprost: to czepianie się zawodnika.

Patryk Wojdyło miał zostać ukarany za mecz z Autona Unią Tarnów, który odbył się 20 września 2025 roku w ramach rozgrywek Metalkas 2. Ekstraligi.

Na żużlowca miesiąc po rozegraniu tego pojedynku miało zostać nałożonych pięć kar po 20 tysięcy złotych każda. Naszą informację potwierdziliśmy w trzech niezależnych źródłach. – O sprawie wiem od jakiegoś czasu – potwierdza nasze ustalenia Krzysztof Cegielski, szef stowarzyszenia żużlowców „Metanol”, które od lat zajmuje się ochroną interesów zawodników.

Dodajmy, że cztery z kar miały dotyczyć niekompletnego stroju, a dokładniej braku czapki pomiędzy biegami w meczu z tarnowianami. – Dla mnie wygląda to tak, że to czepianie się zawodnika, który odszedł z klubu. Regulamin jest jednak czytelny i będą sprawę wyjaśniać zarządzający w procesie licencyjnym na podstawie dokumentów. Chcę powiedzieć, że większość tego typu kar nałożonych po tegorocznym sezonie na żużlowców, została już odrzucona. Czas pokaże, jak będzie w tym przypadku. Przez lata walczyłem o to, by w październiku zawodnicy np. zmieniający kluby nie byli karani, bo ktoś przypomniał sobie o braku czapki lub udzieleniu wywiadu w niewłaściwy sposób. Mam wrażenie, że osiągamy pomału w tych kwestiach normalność – dodaje Cegielski.

Zastanawiające jest natomiast zachowanie Patryka Wojdyło. Zawodnik pytany o kary, które miał otrzymać od H. Skrzydlewska Orła  zaprzecza i mówi, że nic takiego nie miało miejsca. Na wstępie Wojdyło próbował jednak dowiedzieć się, kto przekazał nam informacje na ten temat.

O całą sprawę pytaliśmy również w Speedway Ekstralidze i Polskim Związku Motorowym. Tam przekazano nam jednak, że to poufne informacje dotyczące relacji klubu z żużlowcem, więc oficjalnego komentarza nie będzie. Do tematu miał również ustosunkować się H. Skrzydlewska Orzeł. Klub przekazał nam, że odpowiedź otrzymamy w środę do godziny 15:00. Na razie nie miało to jednak miejsca.

Klub Żużlowy Orzeł Łódź opublikował w swoich social mediach zdjęcie Witolda Skrzydlewskiego z Patrykiem Wojdyło. – W sezonie 2026 Patryk Wojdyło nie będzie reprezentował barw H. Skrzydlewska Orła Łódź, ale w środę pojawił się w siedzibie KŻ Orzeł Łódź i wręczył podziękowania Prezesowi Witoldowi Skrzydlewskiemu za wsparcie i pomoc w zakończonych rozgrywkach 2025. – Czas spędzony w Łodzi będę wspominał bardzo dobrze. Dziękuję klubowi za sezon 2025 i na pewno każdy przyjazd na Moto Arena Łódź będzie dla mnie miłym doświadczeniem – powiedział zawodnik. Dziękujemy za wizytę i powodzenia (nie we wszystkich meczach) w nowym klubie – napisali łodzianie.

Klub jednak nadal w żaden sposób nie ustosunkował się do tematu kar, które miały zostać nałożone na jego byłego żużlowca.

Źródło:   WP Sportowefakty.pl

Tomek

Pasjonuję się żużlem – dla mnie to coś więcej niż rywalizacja na torze, to prawdziwa pasja i sposób na życie. Największe emocje towarzyszą mi podczas śledzenia zmagań w PGE Ekstralidze i 2. Ekstralidze, choć z równie dużym zainteresowaniem obserwuję wydarzenia w ligach szwedzkiej, brytyjskiej i duńskiej. Poza czarnym torem moje sportowe serce bije także dla piłki nożnej, a mecze polskiej Ekstraklasy zawsze dostarczają mi dodatkowej dawki adrenaliny. W wolnych chwilach chętnie zagłębiam się w statystyki, poszukuję sportowych ciekawostek i odkrywam kulisy rywalizacji, które często umykają uwadze przeciętnego kibica.