British Speedway M’Lord (32): Wilki ciągle przewodzą stawce, problemy Brummies i Diamentów
Za nami kolejny tydzień obfitujący w wiele meczów ligowych na brytyjskich torach. W rozgrywkach SGB Premiership ciągle trwa zażarta walka o fotel lidera, z kolei na zapleczu elity nie zabrakło zaskakujących rozstrzygnięć. Zapraszamy do lektury kolejnego odcinka serii British Speedway M’Lord.
WILKI UTRZYMAŁY FOTEL LIDERA, KOMPLETNY BEWLEY
W ostatnim tygodniu odjechano cztery mecze ligowe w SGB Premiership. Bez wątpienia najwięcej emocji wywołał mecz na szczycie pomiędzy Wolverhampton Wolves a Peterborough Panthers. W bezpośrednim starciu lidera z wiceliderem górą okazali się ci pierwsi. Wilki wykorzystały atut własnego toru i wygrały 47:43. Na brawa zasłużył cały zespół Wilków, gdyż każdy żużlowiec dorzucił jakieś punkty do dorobku zespołu. O końcowym zwycięstwie zaważyła świetna końcówka gospodarzy, którzy wygrali podwójnie bieg czternasty i dorzucili zwycięstwo 4:2 w piętnastej gonitwie. Po stronie gości należy pochwalić Hansa Andersena, który zgromadził aż piętnaście punktów.
Z pozostałych torów, warto odnotować fenomenalny występ Dana Bewleya w zwycięskim meczu z Ipswich Witches. Drużyna Belle Vue Aces pokazała, że ciągle myśli o triumfie w rundzie zasadniczej i rozbiła ekipę z Foxhall 55:35. Kluczową rolę w tym okazałem zwycięstwie odegrał właśnie Brytyjczyk, który nie miał sobie równych na National Speedway Stadium. Gościom nie pomógł nawet siedmiokrotny wyjazd na tor Danny’ego Kinga, który zgromadził 14 oczek z bonusem. Co ciekawe, po trzech biegach tego meczu to goście prowadzili aż czterema punktami, jednak radość nie trwała długo.
Za ekipą Wiedźm ciężki tydzień. Kilka dni przed wysoką porażką w wyjazdowym starciu z Asami, Ipswich Witches ledwo dowiozły meczowe zwycięstwo w starciu z czerwoną latarnią ligi – King’s Lynn Stars. Losy meczu ważyły się do ostatniego biegu i gdyby goście lepiej spisali się na dystansie w ostatnim biegu wieczoru, to kto wie, czy gospodarze wygraliby 46:44. Gospodarzy poprowadziło do zwycięstwo niezawodne trio Cook–King–Starke.
W ostatnim meczu najwyższej klasy rozgrywkowej ekipa King’s Lynn Stars zanotowała porażkę na własnym torze z drużyną Sheffield Tigers 41:49. Goście nie przestraszyli się solidnego początku w wykonaniu rywali i od piątego biegu wyszli na prowadzenie, którego nie oddali już do końca. Co ciekawe barierę dziesięciu zdobytych na torze punktów dla gości przekroczył jedynie Josh Pickering.
CIĘŻKIE DNI DLA BIRMINGHAM BRUMMIES, ŚWIETNA FORMA COOKA
Za nami sporo meczów na szczeblu SGB Championship i to pomimo faktu, że część z nich storpedowała pogoda. W tych spotkaniach, które udało się odjechać nie zabrakło zaskakujących rozstrzygnięć. Na uwagę zasługuje łomot jaki ekipie Birmingham Brummies spuścił zespół Leicester Lions. Lwy rozbiły rywala 63:27. Aż trzech zawodników gospodarzy ukończyło mecz z płatnym kompletem punktów i aż osiem biegów zakończyło się rezultatem 5:1 dla duetu z Beaumont Park. Tak dotkliwa klęska bez wątpienia podcięła skrzydła ekipie Brummies, która ciągle walczy o przetrwanie i niestety wiele wskazuje, że niedługo motocykle mogą ucichnąć na Perry Barr Stadium.
Świetną formą w Championship Knockout Cup błyszczy Craig Cook. Brytyjczyk był bezapelacyjnym liderem swojego zespołu w dwumeczu z ekipą Berwick Bandits i w dziesięciu startach w obu odsłonach zgromadził łącznie 27 punktów i dwa bonusy, co znaczy, że tylko raz żużlowiec Bandytów meldował się na mecie przed jednym z najlepszych żużlowców rywalizujących na brytyjskich torach. Na pochwały zasłużył również Tom Brennan. Młody Brytyjczyk startujący z trójką na plastronie (trudniejsi rywale w biegach) zgromadził aż 13 punktów w starciu z Plymouth Gladiators i poprowadził swój klub do okazałego zwycięstwa 54:36.
ZWYCIĘSTWA GOSPODARZY W NDL, UDANY POWRÓT EDWARDSA I JENKINSA
Na najniższym szczeblu rozgrywkowym nie zabrakło emocji. Starcie pomiędzy Belle Vue Colts a Leicester Lion Cubs zakończyło się wynikiem 47:42. Bohaterem gospodarzy okazali się Jack Smith i Sam McGurk, którzy ukończyli mecz z dwucyfrowym dorobkiem. Przyjezdnym nie pomógł nawet świetny występ Dana Thompsona. Wysokiej formy ciągle poszukuje Jack Parkinson-Blackburn, który po bardzo dobrym początku przygasł w końcówce meczu. W drugim starciu ekipa Mildenhall Fen Tigers pokonała na własnym torze Armadale Devils 50:39. Liderami gospodarzy okazali się zawodnicy powracający do składu – Jason Edwards i Jordan Jenkins.
W TELEGRAFICZNYM SKRÓCIE
Zmiany kadrowe w ekipie Sheffield Tigers. Umowę z klubem parafował Stefan Nielsen. Brytyjczyk rozpoczął swoje starty w plastronie Tygrysów w roli zawodnika rezerwowego. Zawodnik ma już za sobą debiut w nowym zespole. W wyjazdowym starciu z King’s Lynn Stars zgromadził on sześć punktów i dwa bonusy. Miejsce w klubie z Owlerton stracił James Wright, który skupi się na startach w SGB Championship.
We wtorek ogłoszono kolejne już transfery w barwach King’s Lynn Stars. Rozwiązane zostały kontrakty Ricky’ego Wellsa i Camerona Heepsa. W związku z zamykającym się wkrótce okienkiem transferowym, działacze zespołu z Adrian Flux Arena zdecydowali się na kolejne już zmiany. Tym razem szansę w klubie z hrabstwa Norfolk otrzymają Ben Barker i Kasper Andersen. Działacze myślą już o sezonie 2022 i nie jest wykluczone, że nowi zawodnicy zapewnią sobie miejsce w kadrze na przyszły rok.
Do sporych zmian kadrowych doszło w SGB Championship. Niedługo po publikacji ostatniego odcinka, o swojej rezygnacji ze startów w barwach Kent Kings poinformował Paul Hurry. Dzięki rezygnacji weterana żużlowych torów, działacze beniaminka mogli ściągnąć głośne nazwisko i tak oto umowę z klubem parafował Troy Batchelor. Australijczyk będzie pełnić rolę lidera obok Scotta Nichollsa. Być może ten transfer pomoże Królom odbić się w ligowej tabeli.
Do zmiany na pozycji wschodzącej gwiazdy doszło w ekipie Eastbourne Eagles. Miejsce Jasona Edwardsa zajął inny młodzieżowiec Nathan Ablitt. W nadchodzących miesiącach Edwards ma skupić się na odbudowaniu formy w NDL.
To nie koniec zmian. Zawodnika rezerwowego wymieniła również ekipa Edinburgh Monarchs. Jedna z rewelacji rozgrywek postanowiła wymienić Joe Lawlora na Luke’a Cranga. Co ciekawe nowy nabytek Monarchów dopiero co powrócił do ścigania na szczeblu NDL, a już znalazł zatrudnienie w SGB Championship po świetnym debiucie w barwach Berwick Bullets.
Ostatni transfer na tym szczeblu rozgrywkowym dotyczy ekipy Poole Pirates. Działacze zespołu z Dorset zdecydowali się zakontraktować Benjamina Basso, który zastąpi Ondreja Smetanę. Od dłuższego czasu promotorzy z Wimborne Road walczyli o możliwość sprowadzenia Czecha do Zjednoczonego Królestwa, jednak skomplikowane procedury sprawiły, że to młody Duńczyk otrzyma szansę w zespole Matta Forda.
Nie jest to łatwy tydzień dla dwóch klubów rywalizujących w SGB Championship. Działacze Birmingham Brummies i Newcastle Diamonds ogłosili, że najbliższe dni będą kluczowe dla dalszego funkcjonowania obu klubów. Z powodu niskiej frekwencji na trybunach, jak i problemach w pozyskiwaniu nowych sponsorów, nie jest wykluczone, że oba kluby znikną z żużlowej mapy Wielkiej Brytanii. Na najbliższe domowe mecze obu zespołów przygotowane zostały promocyjne ceny biletów, jak i szereg atrakcji, które mają zachęcić kibiców do licznego zjawienie się na trybunach. Niedługo przekonamy się, czy oba kluby da się jeszcze uratować.