Przez bardzo długi czas tę funkcję  w Falubazie pełnił wieloletni reprezentant klubu – Piotr Protasiewicz. Jednak kiedy zdecydował się na zakończenie żużlowej kariery przyszedł czas na znalezienie nowego, odpowiedniego kandydata. Decyzja zapadła, a były kapitan sam osobiście poinformował o tym zawodnika.

Myśląc Falubaz każdy miał przed oczami z pewnością postać Piotra Protasiewicza. Wieloletni kapitan i zawodnik zielonogórskiej ekipy po sezonie 2022, który nie był do końca udany dla zespołu, zdecydował się zakończyć swoją bogatą w osiągnięcia karierę. Żużlowiec rywalizował na polskich torach trzy dekady, od marca 1992 roku. Nie oznacza to jednak dla niego końca przygody z żużlem, w nadchodzącym sezonie pełnił on rolę dyrektora sportowego Falubazu. To on sam namaścił nowego kapitana, którym został Rohan Tungate:

Mam poczucie, że trafiła ona (opaska kapitańska – przyp. red.) w odpowiednie ręce. Ja przez trzynaście lat z dumą piastowałem to stanowisko. Nie wszystko mi się udało i nie zawsze wyglądało to tak jak powinno. Miałem wewnętrzne przeczucie, że Rohan Tungate będzie najlepszym kandydatem. To zawodnik z najdłuższym stażem w naszej drużynie

– stwierdził Protasiewicz w rozmowie z oficjalnym klubowym portalem

Jak wspomina zawodnik nie grał zaskoczenia ale i radości z podjętej decyzji, z pewnością jest on zawodnikiem, który dobrze będzie sprawował się w tej roli. Za jego osobą idą nie tylko wyniki, ale również profesjonalizm i trochę australijskiego luzu. W poprzednim sezonie Australijczyk mógł pochwalić się siódmą najlepszą średnią w 1. Polskiej Lidze Żużlowej, to drugi wynik w drużynie z Zielonej Góry za fantastycznym w tamtym roku Maxem Fricke. Jak skomentował nominację sam zainteresowany?

To dla mnie bardzo ważna rzecz. Przyjąłem tę nominacją z przyjemnością i radością. Mamy dobry zespół, z którym możemy wiele osiągnąć. Rola kapitana to dla mnie zaszczyt, honor i cieszę się, że powierzono ją właśnie mi.

– powiedział oficjalnemu portalu klubowemu Tungate

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.