Arged Malesa liczy na swoich juniorów, poprzedni rok idzie w zapomnienie.
Przed sezonem 2022 nie dokonali zbytnich ruchów transferowych, do zespołu dołączył jedynie Chris Holder, efekt? Brak zdobyczy punktowej w PGE Ekstralidze. Po fatalnym sportowo sezonie Arged Malesa Ostrovia patrzy w przyszłość, celem walka o awans, nie będzie ona jednak możliwa bez silnej formacji juniorskiej.
Poprzedni sezon ligowy dla całego ośrodka w Ostrowie był bardzo trudny, ich potencjalna walka o utrzymanie skończyła się nim na dobre się rozpoczęła. Już na początku zmagań ligowych w 2022 zmierzyli się na własnym obiekcie z największym rywalem w walce o utrzymanie – ZOOleszcz GKM-em Grudziądz. Ulegli znacząco, aż 35:55, a miało być później tylko gorzej. Ostatecznie do Arged Malesy Ostrovii trafiła niechlubna łatka najgorszego beniaminka PGE Ekstraligi w historii, z zerowym dorobkiem punktowym.
Niestety, sporym rozczarowaniem dla zarządu i kibiców w Ostrowie była postawa miejscowych juniorów. W sezonie 2021 dwójka młodych zawodników – Szostak i Krawczyk brylowała na torach 1 Polskiej Ligi Żużlowej. W mniejszym stopniu dołączyła do nich druga „para” juniorska Arged Malesy – Poczta i Grzelak. Młodzi zawodnicy potrafili rozstrzygać mecze na korzyść klubu z Ostrowa, dlatego też liczono na ich dobrą dyspozycję w PGE Ekstralidze. Niestety, dla młodych zawodników ten przeskok okazał się za duży.
Zarówno Szostak jak i Krawczyk nie potrafili rywalizować na równi z rówieśnikami z innych klubów, mimo, że sezon wcześniej potrafili pokonać ich chociażby w zawodach młodzieżowych. Być może zbyt duża presja nałożona na młodych żużlowców spowodowała, że nie byli oni w stanie w pełni rozwinąć skrzydeł. Ten sezon jest już jednak za nimi, a w Ostrowie dalek mocno liczą na swoich juniorów. Potwierdził to w wywiadzie dla portalu polskizuzel.pl prezes klubu Waldemar Górski:
Było, minęło, a zebrane doświadczenia się przydadzą. Ja bardzo liczę na to, że nasza młodzież w tym roku będzie jeździła tak, jak przed awansem. A przed awansem to było tak, że Sebastian Szostak wygrywał nam mecze. Często zdobywał po 8-10 punktów, co jak, na juniora jest świetnym wynikiem.
Dobra dyspozycja zawodników na pozycjach 6 i 7 w 1 Polskiej Lidze Żużlowej będzie bardzo ważna. Szczególnie, gdy poważnie myślą o walce o finał. Na drodze stoją im bowiem drużyny, które solidnie obsadziły pozycje juniorskie – Falubaz Zielona Góra i Abramczyk Polonia Bydgoszcz. Oba te kluby zirytowane niepowodzeniem w poprzednim sezonie teraz chcą awansować za wszelką cenę. Czy Arged Malesa ze swoimi juniorami da radę pokrzyżować plany faworytom? Ważne jest, by podeszli do nadchodzących rozgrywek z chłodną i czystą głową.