Nie wróci do macierzystego klubu. „To pewne”
Pośród wieści transferowych pojawiają się także te, mówiące kogo na pewno w danych barwach nie zobaczymy. Jednym z przykładów jest sytuacja Aforti Startu Gniezno i jednego z wychowanków wielkopolskiego klubu.
Pewnym jest, że do ścigania w Pierwszej Stolicy nie wróci Adrian Gała
– oświadczył dyrektor klubu Radosław Majewski na stronie internetowej klubu.
25-letni wychowanek, mający na koncie sześć lat startów w macierzystym zespole, ostatni sezon spędził w Polonii Bydgoszcz. Zakończone rozgrywki nie ułożyły się zapewne do końca po jego myśli, począwszy od nieszczęśliwej kolizji z Piotrem Protasiewiczem podczas rozgrywanego w Bydgoszczy w kwietniu tego roku ćwierćfinału Indywidualnych Mistrzostw Polski. To z pewnością przyczyniło się do decyzji o zmianie barw klubowych.
Chcę dzisiaj Wam wszystkim przekazać, iż na kolejny sezon postanowiłem związać z nowym miejscem i nowym klubem. Oznacza to, że nie założę plastronu z Gryfem na piersiach, co nie przeszkadza mi życzyć Wam wszystkim – kibicom i działaczom Polonii, wielu sukcesów i realizacji planów. Życzę Wam tego bardzo szczerze
– napisał na swojej stronie internetowej, dzięki czemu stało się jasne, że kibice nie zobaczą go przy ul. Sportowej w Bydgoszczy w sezonie 2022.
Na ten moment nie wiadomo, jakie kierunek obierze Gała. Według plotek transferowych, prawdopodobnie znów zobaczymy go na torach pierwszoligowych. Nie do końca wiadomo jednak gdzie.