Karambol z udziałem Duńczyka był jednym z najpoważniejszych w zeszłym sezonie zaplecza PGE Ekstraligi. Wielu kibiców obawiało się, że żużlowiec już nigdy nie wsiądzie na motocykl. Udało mu się, ale do powrotu na tor zostało jeszcze dużo pracy.

W trzecim biegu spotkania w Ostrowie Wielkopolskim sympatyczny Duńczyk zahaczył o tylne koło partnera z pary. Kontakt spowodował wyprostowanie motocykla, który z pełnym impetem wpadł w dmuchaną bandę. Niestety na mało się ona zdała a Hansena w poważnym stanie zabrała karetka. Początkowo obawiano się najgorszego – przerwania rdzenia kręgowego, kolejne badania wykluczyły jednak tak poważny uraz a sam zawodnik poinformował, że ma czucie w nogach. Najgorsze przeminęło, jednak rozpoczynała się długa walka.

Hansen po wyjściu ze szpitala bardzo szybko rozpoczął rehabilitację o której procesie często informował w swoich mediach społecznościowych. Po kilku miesiącach zszokował cały żużlowy świat gdy wsiadł na motocykl i przejechał kilka metrów samodzielnie. Z pewnością to miód na serce dla kibiców ROW-u, którzy widzą w nim swojego lidera i dobrą duszę zespołu. Niestety do powrotu do ścigania zostało jeszcze dużo pracy o czym poinformował sam zainteresowany w rozmowie z Canal+:

Druty mają być  wyciągnięte jeszcze w tym miesiącu. Potem podejmę kolejną próbę jazdy i wtedy zobaczymy. Ale bez stresu, bo to i tak wielki cud, że jestem tu gdzie jestem

– słusznie zauważył zawodnik rybnickiego ROW-u

Pewne jest jednak, że na brak zajęć narzekać nie będzie, ta sama stacja poinformowała bowiem, że Hansen będzie występował w transmisjach jako ekspert. Nie jest to dla niego nowość bowiem już rok temu miał okazję pokazać się przed kamerami. Kiedy można spodziewać się jego powrotu? Na to pytanie nie zna odpowiedzi chyba nawet sam zainteresowany. Ze strony Twojego Portalu Żużlowego życzymy mu jak najszybszego powrotu do pełnej sprawności i liczymy, że jeszcze niejeden raz będzie nas cieszył swoją jazdą!

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.