W obecnym sezonie zaplecza PGE Ekstraligi uwagę kibiców przyciąga kilka, mało oczywistych nazwisk. Wśród objawień można znaleźć Seiferta-Salka, Aleksandra Łoktajewa czy… Wiktor Przyjemskiego, najlepszego zawodnika 1 Polskiej Ligi Żużlowej.

2,595… tak prezentuje się średnia biegopunktowa młodego 19-letniego bydgoszczanina. Wynik wręcz abstrakcyjny, szczególnie dla tak młodego żużlowca jak Przyjemski. Już od pierwszych dni swojej dorosłej kariery żużlowej był uważany za talent jakiego w Bydgoszczy nie było od czasów Szymona Woźniaka. Wiktor w obecnym sezonie, ale i w poprzednim, stara się tę opinię potwierdzać. Rok temu zakończył sezon jako szósty najskuteczniejszy zawodnik ligi ze średnią, zgodnie z danymi gurustats.pl,  na poziomie 2,200.

Obecny sezon jest dla niego jeszcze bardziej udany, z każdym meczem w którym zdobywa kolejne komplety potwierdza, że to ostatni jego rok w pierwszej lidze. Wiktor ma dwie opcje, awansować z Abramczyk Polonią, co w perspektywie walki z zielonogórskim walcem może okazać się problematyczne, albo zdecydować się na transfer. Chętnych z pewnością nie brakuje, w szczególności patrząc na wpływ 19-latka na cały zespół bydgoskiej Polonii.

Można bowiem śmiało stwierdzić, że Przyjemski jest głównym autorem wielu wygranych w meczach „na styku”. Śmiało można powiedzieć, że bez 19-latka Abramczyk Polonia okupywałaby obecnie dolne rejony tabeli. Nic więc dziwnego, że wśród zainteresowanych znajdują się najlepsze kluby w Polsce. W kuluarach mówi się o dwóch najbardziej zmotywowanych zespołach – Platinum Motoru Lublin i Betard Sparty Wrocław, które między sobą będą miały stoczyć bój o bydgoski diament.

Wciąż nie wiadomo, gdzie w przyszłym sezonie wystąpi Przyjemski, jedno jednak jest pewne, będzie to drużyna z PGE Ekstraligi. Jaka? Czas pokaże.

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.