Przerwa międzysezonowa już za nami, jednak każdy moment jest świetną opcją, aby przybliżyć kibicom sylwetki polskich młodzieżowców. W kolejnym odcinku naszej serii w ogniu pytań znalazł się Dawid Rempała – zawodnik Unii Tarnów.

Wiktoria Sztuka (twojportalzuzlowy.pl): Na początek pytanie, które jest nieodłącznym elementem tego, abyśmy mogli poznać dalszy etap twojej żużlowej kariery. Mowa tutaj o początkach przygody z czarnym sportem. Jak wyglądało to w Twoim przypadku?
Dawid Rempała: W moim przypadku głównie to wyglądało tak, że na meczach byłem odkąd pamiętam. Ze względu na to, że mój tata jeździł. W kontekście jazdy to zacząłem jeździć w wieku 14 lat w Akademii Janusza Kołodzieja, po czym rok później przeniosłem się do szkółki Unii Tarnów i tam zdałem licencję.

– Kiedy i gdzie zdałeś egzamin na licencję „Ż”? Jak wyglądały Twoje przygotowania do tego dnia?
– Licencję żużlową zdałem w 2018 roku w Gnieźnie. Przygotowania moje wyglądały w następujący sposób. Dwa dni pod rząd trenowałem na torze, właśnie w Gnieźnie i głównie pod ten tor się przygotowałem.

– Pamiętasz swój pierwszy debiut w rozgrywkach? Jakie masz wspomnienia z tego dnia?
– Tak, pamiętam. Było to u nas w Tarnowie, w meczu przeciwko Lokomotivowi Daugavpils, zdobyłem wtedy jeden punkt, więc wspomnień za dobrych z tego meczu nie mam.

– Nie da się ukryć, że często mówi się o tym, jak ciężko juniorom zdobyć dofinansowania na sprzęt, który będzie w stanie zagwarantować spore możliwości w jeździe. Pozyskanie sponsorów także nie jest najłatwiejszym zadaniem. Jak zatem poradzić sobie w sytuacji przy ewentualnym braku funduszy czy osób chętnych do pomocy, bądź współpracy?
– Dokładnie tak. W moim przypadku bardzo dużo, jednak pomaga nam klub w pozyskaniu dobrego sprzętu, ale oczywiście pozyskanie dobrego sponsora na sprzęt naprawdę jest mega ciężkie. U mnie natomiast pod względem w tym sezonie jest jednak całkiem dobrze, ponieważ udało mi się pozyskać kilka bardzo dobrych firm, za co im bardzo dziękuję. Są to firmy takie jak np. Mpec Kraków lub DentalPark Kraków. Jest również kilku mniejszych sponsorów, którym również dziękuję bardzo za pomoc i wsparcie w tym sezonie.

– Jak wyglądały Twoje przygotowania do tegorocznych rozgrywek?
– W ciągu ostatniej zimy wprowadziłem całkiem nowy system przygotowania do sezonu, co było głównie spowodowane zamknięciem siłowni oraz basenów. W tę zimę skupiłem się bardzo na treningach boksu oraz ogólnorozwojowych na hali wraz z drużyną. Doszły do tego również treningi w domu przygotowane przez moją indywidualną trener Joannę Mazurkiewicz. Do tego tez dużo również biegałem. Teraz po rozpoczęciu sezonu mogę w stu procentach powiedzieć, że jestem kondycyjnie przygotowany bardzo dobrze.

W miniony poniedziałek udaliście się do Bydgoszczy, gdzie zmierzyliście się z miejscową Abramczyk Polonią. Ty na konto zespołu dorzuciłeś 3 punkty z bonusem. Jak ocenisz ten mecz w swoim wykonaniu?
– W moim wykonaniu poniedziałkowy występ oceniam na mocną trójkę. Fajnie, że udało się wygrać bieg młodzieżowy z Przemkiem (Koniecznym – dop. aut.) na 5:1 a szczególnie, że udało się to zrobić jeszcze po mojej walce na trasie. W późniejszej fazie nie miałem za bardzo porównania, bo jechałem z dużo bardziej doświadczonymi zawodnikami, Mimo to nawiązywałem jakaś walkę. Eliminuję powoli moje błędy z czego bardzo się cieszę i myślę, że będzie już tylko lepiej.

Trzy ligowe spotkania już za Tobą. Odnotowałeś już, co warto poprawić, aby Twoje starty były jeszcze lepsze?
– Myślę, że w moim przypadku do poprawienia jeszcze jest w sylwetka, ponieważ w tym sezonie starty naprawdę mam całkiem dobre, a później przez moje błędy na trasie dużo tracę. Ciągle trenuje nad tym, by eliminować te błędy. W tym sezonie nie mieliśmy jednak tej jazdy jeszcze jakoś dużo, więc czekam, aż rozpoczną się zawody młodzieżowe i wiem, że zacznę wtedy robić duży postęp właśnie w kontekście poprawy sylwetki, bo jednak tej jazdy będzie całkiem sporo.

– Postawiłeś przed sobą jakieś konkretne cele na ten sezon?
– Postawiłem je już przed sezonem. Głównym celem jest dostanie się do trójki najlepszych młodzieżowców ligi oraz kwalifikacja do finału MIMP lub też DMPJ. Mam nadzieję i będę starał się robić wszystko, żeby któryś z tych celów spełnić.

POLECANE

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.