Kacper Gomólski, wychowanek Startu Gniezno, opuścił szeregi pierwszoligowego ROW-u Rybnik. 28-letni zawodnik zdecydował się zmienić klubowe barwy. Gomólski od przyszłego sezonu będzie zdobywać punkty w 2. Lidze Żużlowej dla specHouse PSŻ-u Poznań.

Miniony sezon Kacper Gomólski spędził w Rybniku, który startuje w eWinner 1. Lidze Żużlowej. Wychowanek klubu z pierwszej stolicy Polski prowadził rozmowy z pierwszoligowymi drużynami, jednak ostatecznie zdecydował się zejść do 2. Ligi Żużlowej i zasilić skład specHouse PSŻ-u Poznań.

Rozmowy w pierwszej lidze miałem, ale nie doszły do finalizacji. Tutaj była fajna koncepcja składu i mam nadzieję, że ten jeden rok w drugiej lidze, to będzie to tylko ten rok. Ja, ale i sam klub mamy ten sam cel – chcemy walczyć o awans i tu się nie ma co zastanawiać.

Spory wpływ na decyzję Gomólskiego miało fakt, że specHouse PSŻ Poznań był najbardziej konkretny w rozmowach z zawodnikiem. Dodatkowym plusem jest to, że 28-latek będzie mieć blisko na treningi na poznańskim owalu.

Miałem rozmowy z innymi klubami, ale Poznań był najbardziej konkretny. Odpowiadało mi też to, że nie będę miał daleko, a i toromistrz będzie na miejscu, więc mogę wykonać jeden telefon i będę mógł potrenować. To też miało jakiś wpływ.

Owal w Poznaniu nie jest ulubionym torem Kacpra Gomólskiego, ale pomimo tego zawodnik widzi wiele możliwości na ciekawą jazdę po poznańskiej nawierzchni.

Dobry zawodnik pojedzie na każdym torze. Ja mogę się dostosować, choć wolę przyczepniejsze tory, gdzie można pojechać szerzej, ale nie obrażę się, jeśli będzie twardszy tor. Jazda przy krawężniku mnie nie interesuje, ale tor w Poznaniu ma tyle opcji, że można wybrać wiele ścieżek.

Pomimo wszystko wychowanek Startu Gniezno jest bardzo optymistycznie nastawiony do poznańskiego owalu.

W 2019 rok przyjechałem tutaj na turniej i można było jechać od krawężnika aż do bandy. Wiem, że była lekka modernizacja i kąty się pozmieniały, ale myślę, że kwestia kilku okrążeń i się połapię.

– zakończył.

POLECANE

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.