Liga wychowanków (2): Spokój w Gnieźnie i Tarnowie
Kadry klubowe na sezon 2021 skompletowane. Holta w Rybniku, Kildemand w Gnieźnie, a Iversen w Tarnowie. W wielu przypadkach „armia zaciężna”, a jak wyglądałaby eWinner 1. Liga Żużlowa, gdybyśmy nakazali startów samymi wychowankami?
Wczoraj z identycznym zestawieniem prezentowaliśmy sytuację w 2. Lidze Żużlowej (TUTAJ). W wyższej klasie rozgrywkowej sytuacja jest nieco lepsza, ale nie u wszystkich.
ROW Rybnik
Spadkowicz swój skład mógłby zbudować na chłopakach niemalże z jednego rocznika. Oczywiście liderem tejże ekipy byłby nowy nabytek Włókniarza – Kacper Woryna i w zasadzie, to tyle, jeśli chodzi o strzelby. Pozostałe nazwiska, to tzw. druga linia – Robert Chmiel i Lars Skupień (obaj PSŻ Poznań) oraz Kamil Wieczorek (żaden klub nie ogłosił go w kadrze na 2021). Piątym ogniwem u Marka Cieślaka mógłby być Bartosz Szymura, któremu na razie zostało szukać pracodawcy po tym, gdy podpisał „warszawkę” w Świętochłowicach. Młodzieżową formację stanowiliby wówczas Mateusz Tudzież, Przemysław Giera oraz Paweł Trześniewski.
Start Gniezno
W pierwszej stolicy Polski mogliby być wzorem do naśladowania. W teamie spod znaku „Orła” ujrzelibyśmy: Kacpra Gomólskiego (ROW Rybnik), Adriana Gałę (Polonia Bydgoszcz) oraz Oskara Fajfera, Mirosława Jabłońskiego i Kevina Fajfera (u24). Rafael Wojciechowski miałby do swojej dyspozycji jeszcze juniorów – Szymona Szwachera, Adriana Cieślewicza i Kacpra Mateusza Grzelaka. Jak na warunki pierwszoligowe byłby to na pewno interesujący skład.
Orzeł Łódź
Niestety, klub zarządzany przez Witolda Skrzydlewskiego nie spełnia regulaminowych wymogów. W kadrze Adama Skórnickiego widnieje tylko dwóch wychowanków – Aleksander Grygolec oraz Mateusz Błażykowski, ale obaj przybyli z innych ośrodków – Grygolec z Krosna, zaś Błażykowski z Gniezna. Dwójką zawodników można sobie jednak wystartować co najwyżej w Mistrzostwach Polski Par Klubowych.
Wybrzeże Gdańsk
Kolejnego zespołu z zaplecza PGE Ekstraligi nie ujrzelibyśmy w rozgrywkach. Ledwie dwóch rodowitych gdańszczan na dzień dzisiejszy uprawia sport żużlowy – Krystian Pieszczek oraz Karol Żupiński, który w listopadzie postanowił na trzy lata przenieść się do Apatora Toruń. Do czynnego ścigania próbuje wrócić Marcel Szymko, ale nie wiadomo, co z tego wyjdzie.
Unia Tarnów
„Jaskółki” byłby godnym rywalem dla Startu w walce o awans. Piekielnie silnym ogniwem byłby Janusz Kołodziej, a cennym wsparciem dla niego okazać by się mogli m.in. Jakub Jamróg oraz junior Mateusz Cierniak. Oprócz tego Tomasz Proszowski mógłby powołać do meczowej ósemki: Ernesta Kozę, Stanisława Burzę, Piotra Pióro (u23) oraz Patryka Rolnickiego (u24). Na pozycjach juniorskich startowaliby Dawid Rempała i Przemysław Konieczny, a w rezerwie zostałby Piotr Świercz.
Ostrovia Ostrów
„Biało-czerwoni” mogliby zebrać siódemkę zawodników do ligowego zestawienia, ale na dzień dzisiejszy Michał Szczepaniak oficjalnie nie związał się z żadnym klubem i nie wiadomo, jak widzi przyszłość swojego klubu, a dwa – Maksymilian Bogdanowicz jest wychowankiem tylko „na papierze”. Zatem tak naprawdę ten skład byłby oparty na zawodniku do lat 24, czyli Norbercie Krakowiaku i czwórce młodzieżowców na czele z Sebastianem Szostakiem.
Polonia Bydgoszcz
„Gryfom” marzy się powrót Szymona Woźniaka, który na chwilę obecną jest reprezentantem Stali Gorzów. Więcej mocnych nazwisk bydgoszczanie na dzień dzisiejszy nie mają, bowiem Marcin Jędrzejewski, Tomasz Orwat czy Damian Stalkowski nie są gwarantami wysokich zdobyczy punktowych. Team uzupełniłby Hubert Gąsior oraz zdolny Wiktor Przyjemski, który jest obecnie największą nadzieją Polonii.
Wilki Krosno
Beniaminek eWinner 1. Ligi Żużlowej doczekał się dotychczas dwóch wychowanków, ale jeden z nich – Konrad Stec prawdopodobnie dał sobie spokój, a to oznacza, że ostał się już tylko Kacper Przybylski. No, szału nie ma.
źródło: inf. własna