Nick Agertoft: Moje serce bije dla żużla
Ma na swoim koncie występy przed publicznością niemiecką czy duńską, w Polsce dał się zauważyć podczas Memoriału Wiesława Rutkowskiego w Pile. Występ w tym wydarzeniu w 2019 zaowocował dla niego trzyletnim kontraktem z gnieźnieńską drużyną.
Pochodzi z Horsens. W tym roku skończy dziewiętnaście lat i sezon 2021 będzie dla niego drugim w roli zawodnika Aforti Startu Gniezno, choć wciąż czeka na swoją szansę zaprezentowania się miejscowej publiczności podczas spotkania ligowego.
Ada Franek (twojportalzuzlowy.pl) Czy możesz przedstawić się polskim fanom? Myślę, że chcieliby lepiej cię poznać.
Nick Agertoft: Jestem pracowitym, żywiołowym dziewiętnastolatkiem, którego serce bije dla żużla. Kiedy pewnego dnia jako trzylatek oglądałem telewizję, pokazywano tam akurat wyścigi z udziałem Nicki Pedersena. Powiedziałem rodzicom, że chcę się ścigać tak jak on. Skończyłem pięć lat i tata zabrał mnie do szkółki żużlowej, abym spróbował. Od tej pory żużel i ja jesteśmy nierozłączni.
– Gdzie zamierzasz mieszkać podczas sezonu 2021?
– Ten sezon również spędzę w Danii.
– Jak spędziłeś sezon 2020? Nie miałeś niestety wielu okazji do startów, szczególnie w gnieźnieńskiej drużynie.
– Sezon 2020 był dla mnie mało dynamiczny. Super Liga w Danii nie startowała, nie brałem też udziału w tylu meczach w Polsce, na ile miałem nadzieję. Brałem jednak udział w meczu w Slangerup, gdzie pomogłem miejscowej drużynie zdobyć złoty medal. Oprócz tego ścigałem się w Randers i wygrałem, jestem nadal niepokonany na tym torze.
– Czy myślisz, że przepis o zawodnikach do lat 24 poprawi twoją sytuację i zobaczymy cię na torze w sezonie 2021?
– Odbyłem jeden trening w Gnieźnie, który, jak sądzę, poszedł mi bardzo dobrze. Pomógł mi Adam Fajfer, który był moim mechanikiem podczas tych prób. Zacząłem przygotowywać moje motocykle na sto procent do nowego sezonu, śmiało więc mogę wyjechać na tor i pokazać moją wartość, tak w Polsce, jak i w Danii. Chcę poczuć atmosferę na polskich stadionach w tym sezonie, czego będę bardzo oczekiwał.
– Jakie masz plany na ten sezon?
– W tym sezonie będę zawodnikiem Vojens Speedway Club w duńskiej Division 1, tak jak i Grinsted w najwyższej klasie rozgrywkowej, a także w Gnieźnie na pozycji zawodnika do lat 24. Będą to zawody, w których zamierzam pokazać swoją wartość, więc mam nadzieję na świetny sezon z wieloma startami.
-Dziękuję za rozmowę.
źródło: inf. własna