Po pierwszej kolejce ligowej Arged Malesa Ostrów ma spory ból głowy, gdyż już kontuzjowanych w tym zespole jest trzech zawodników. Dlatego od pewnego czasu działacze klubu przeszukują rynek w celu dokonania wzmocnień. Na kogo padnie?

Zmagania 1 Polskiej Ligi Żużlowej nie rozpoczęły się jeszcze na dobre, a Arged Malesa już musi radzić sobie z przysłowiowym „szpitalem w składzie”. Niedysponowani na najbliższe spotkania są bowiem Victor Palovvara, Tobiasz Musielak i Sebastian Szostak. W przypadku obsadzenia pozycji juniorskiej nie będzie większego problemu, gdyż w odwodzie jest jeszcze Jakub Poczta. Większy problem pojawia się w przypadku reszty składu, szczególnie pozycji zawodnika U-24.

To właśnie na niej zarząd klubu skupił się najbardziej, jednak wszelkie rozmowy są bardzo trudne. Pod uwagę branych jest kilka kandydatur, jednak najbardziej odpowiednią widzą w osobie Francisa Gustsa. Łotewski diament to smakowity kąsek dla właściwie wszystkich klubów w Polsce, dlatego zakontraktowanie go może być problematyczne. Wcześniej Łotysz prowadził rozmowy z ebebe PSŻ Poznań na temat powrotu, konkrety jednak nie padły.

Arged Malesa nie próżnuje też jeśli chodzi o zabezpieczenie pozycji drugiego polskiego seniora, po tym jak Tobiasz Musielak doznał złamania obojczyka z przemieszczeniem. Tutaj opcji jest więcej, chociażby Adrian Gała, który wciąż nie zadebiutował w barwach klubu z Poznania. W grę wchodzi również jazda kontrakt dla Mateja Zagara, lecz ten jest trudny ze względów finansowych. Klub kontaktował się również z Taxom Stalą w sprawie Jonasa Jeppesena, lecz konkrety nie padły. Jedno jest pewne, Arged Malesa nie próżnuje.

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.