Wrocław musiał uznać wyższość Lublina na zakończenie fazy zasadniczej (relacja)

fot. Wojciech Tarchalski / źródło: https://www.facebook.com/wtssparta

Niespodzianka we Wrocławiu. Betard Sparta Wrocław przegrywa z wiceliderem ligi Platinum Motor Lublin 41:49. W ostatnim spotkaniu fazy zasadniczej drugą porażkę w sezonie na swoim koncie zapisali wrocławianie. Wśród Spartan najskuteczniejszy był Tai Woffinden (12), a w drużynie „Koziołków” Bartosz Zmarzlik (10+2).

Pierwsza seria zaczęła się od remisu. Bieg otwarcia, mimo niedużych odległości między zawodnikami, był bez historii. Starcie młodzieżowców zakończyło się na korzyść lublinian. Mateusz Cierniak dojechał do mety tuż przed Bartłomiejem Kowalskim i wraz z Kacprem Grzelakiem dowiózł 4:2. Remis w trzecim biegu to w pełni zasługa Macieja Janowskiego, który wyprzedził po trasie zarówno Dominika Kuberę, jak i Bartosza Zmarzlika. Ostatni bieg tej serii, podobnie jak pierwszy, zakończył się remisem. Mimo dobrego startu Cierniaka już na pierwszym łuku wyprzedził go Kevin Małkiewicz, jednak zawodnik Lublina szybko uporał się z rywalem i dowiózł do mety „trójkę”.

Na pierwszą wygraną w tym meczu gospodarze musieli poczekać do biegu czwartego. Pozwoliło na nie pewne prowadzenie Artema Łaguty i skuteczna walka o trzecie miejsce Piotra Pawlickiego. Kolejne starcie zakończyło się odwrotnym rezultatem. Ponownie, taki wynik to zasługa Janowskiego, któremu udało się wyprzedzić na trasie Kuberę i dowieźć do mety dwa punkty. Bieg siódmy zapowiadał się remisowo, ponieważ przez większość czasu prowadził Woffinden. Znakomita akcja Zmarzlika na ostatnim wirażu doprowadziła do 4:2, a w całym spotkaniu do wyniku 19:23.

Kolejna seria zaczęła się od zdecydowanej porażki Spartan. Fredrik Lindgren i Bartosz Bańbor przywieźli za plecami Janowskiego i Małkiewicza. Następny bieg zakończył się remisem. Świetną walkę stoczyli między sobą Woffinden i Kubera, jednak to zawodnik z Lublina wyszedł z tej rywalizacji zwycięsko. W ostatnim biegu tej serii świetną jazdę zaprezentował Pawlicki, który za plecami przywiózł Cierniaka i Zmarzlika. Zero przywiózł Laguta, który swoje dwa poprzednie biegi kończył na pierwszym miejscu.

Następna odsłona meczu rozpoczęła się od upadku Woffindena na pierwszym łuku, jednak powtórka biegu odbyła się w czteroosobowym składzie. Zwyciężył Pawlicki, natomiast walka o drugie miejsce toczyła się między Hampelem, a Woffindenem. Brytyjczykowi nie udało się jednak wyprzedzić doświadczonego Polaka. Ostatni bieg przed nominowanymi padł łupem Laguty, który przez cały wyścig jechał tuż za Kuberą, aby finalnie wyprzedzić go na wejściu w ostatni wiraż. Strata wrocławian przed nominowanymi wynosiła cztery punkty.

W czternastym biegu Lublin ostatecznie przypieczętował swoją wygraną. Zmarzlik i Hampel prowadzili od początku i podwójnie pokonali parę Bewley Janowski. Ostatni bieg tego meczu zakończył się 3:3. Laguta pewnie prowadził, przywożąc za plecami Kuberę i Lindgrena. Mecz zakończył się wynikiem 49:41 dla zespołu z Lublina.

Betard Sparta Wrocław 41