Niestety wczorajsze wydarzenia na torze w Manchesterze to nie tylko piękna rywalizacja sportowa, ale też upadki, które zakończyły się kontuzjami. Na zmianę swojego kapitana zdecydowali się walczący o medale Brytyjczycy, którzy muszą zrezygnować z usług Taia Woffindena.

Wczorajsza kraksa trzykrotnego mistrza świata wyglądała gorzej niż źle. Niestety, choć początkowo wydawało się, że wszystko jest w porządku, karambol dla Woffindena skończył się nieprzyjemną kontuzją kolana. W związku z niedyspozycją lidera, szansę walki o punkty w ostatnim z ważnych turniejów w sezonie otrzyma jeden z architektów mistrzostwa Sparty Wrocław, Daniel Bewley.

Dla Brytyjczyków wspomniana sytuacja wcale jednak nie musi skończyć się źle. Po pierwsze, sam Bewley to obecnie zawodnik należący do szerokiej światowej czołówki, który może wygrać z absolutnie każdym. Po drugie, rudowłosy żużlowiec doskonale zna tor w Manchesterze, na którym startował przez dobre kilka lat. 

Niestety złe informacje płyną także z obozu reprezentacji Szwecji. Zgodnie z informacjami podanymi przez Marcina Majewskiego, w związku z wczorajszą kraksą Pontusa Aspgrena z Jacobem Thorssellem, jedynym zawodnikiem, który będzie bronił barw Trzech Koron drugiego dnia rywalizacji, będzie młody i ambitny Philip Hellström-Bängs.

POLECANE

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.