Jedynie sześć zespołów przystąpi do rozgrywek Krajowej Ligi Żużlowej. Mimo walki do ostatnich chwil, działaczom nie udało się zbudować drużyny w Krakowie.

Jeszcze pod koniec zeszłego sezonu wydawało się, że w 2024 roku na trzecim poziomie rozgrywkowym wystartuje osiem drużyn. W zimowej przerwie rozpadła się drużyna Kolejarza Rawicz, a w poniedziałek, na kilka dni przed startem ligi, środowisko żużlowe obiegła informacja, że z rywalizacji wycofuje się Speedway Kraków.

– Chcieliśmy zamknąć ten temat wcześniej, ale życie często płata figle i pisze inne scenariusze od tych oczekiwanych. Mimo wszystko nie żałujemy. Czekaliśmy długo, wierząc w to, że drużyna z Krakowa wystąpi i będziemy mieć siedem drużyn w Krajowej Lidze Żużlowej. Klub złożył dokumenty licencyjne, ale nie miał wystarczających gwarancji sponsorów, a my dłużej nie mogliśmy odwlekać sprawy, bo już za kilka dni rusza liga – powiedział przewodniczący GKSŻ Ireneusz Igielski.

– Zapewniam, że cały PZM, w tym GKSŻ i Biuro Sportu dołożyły wszelkich starań, by drużyna z Krakowa pojechał w lidze. Uważaliśmy, że tego wymaga interes żużla, dlatego klub mógł liczyć na naszą pomoc o każdej porze. Dlatego też daliśmy drugiej stronie tak dużo czasu. Walczyliśmy o ten ośrodek z całych sił i dziś bardzo żałujemy, że to nie wyszło – dodał.

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.