Rok temu nie udało im się awansować do fazy play-off, to bardzo rozczarowało zarówno zarząd jak i bydgoskich kibiców. Postanowiono dokonać wzmocnień, nikt się raczej nie spodziewał, że takiego kalibru. Obecnie Abramczyk Polonia, wraz ze Stelmet Falubazem jest murowanym faworytem do awansu.

 W sezonie 2021 pojedyncze punkty zadecydowały, że to Zdunek Wybrzeże pojechało w finałowej fazie rozgrywek. W tym roku bydgoszczanie chcą uniknąć podobnej sytuacji, znakiem mają być wzmocnienia z PGE Ekstraligi. Żużel jest jednak nieprzewidywalnym sportem, co udowodniły poprzednie rozgrywki.

Czy Polonię stać na awans do elity? Na to pytanie starał się odpowiedzieć Jacek Woźniak – nowy trener zespołu.

Będziemy robili wszystko, aby tak się stało. Jeśli będzie atmosfera w drużynie, sprzyjało nam szczęście i będą omijały nas kontuzje, to jest to cel osiągalny.

– uznał w rozmowie z portalem metropoliabydgoska.pl

Nie będzie to wcale takie proste, na drodzę do awansu stoi rozwścieczony Stelmet Falubaz, który już po roku banicji chce wrócić na żużlowe salony. Z pewnością transfery Žagara czy Miedzińskiego mogą ten cel bydgoszczanom ułatwić, jednak czy zapewnią? W historii rozgrywek nieraz bywały sytuacje, że faworyci odpadali w przedbiegach.

Jacek Woźniak na pewno ma świadomość, że w lidze jest osiem zespołów i każdy chce walczyć o najwyższe cele. Wiele drużyn planuje powrócić do zgrupowań, które ze względu na pandemie nie mogły się odbywać. Czy jakieś zmiany w sposobie przygotowania planuje nowy szkoleniowiec „Gryfów„?

Każdy z zawodników ma trenera personalnego, przygotowuje się do rozgrywek indywidualnie. Na początku lutego zostaną przeprowadzone testy, pod koniec miesiąca ma odbyć się obóz, który potrwa około czterech-pięciu dni.

– dodał

POLECANE

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.