Wysoka poprzeczka Amerykanina. „Moim największym marzeniem jest start w GP”

Jeszcze dwa lata temu mało kto kojarzył sympatycznego Amerykanina, obecnie jest on jednym z liderów Orła Łódź i może pochwalić się bardzo dobrymi wynikami w innych ligach. Jak sam jednak uważa, stać go na więcej, chce, aby przyszły sezon był dla niego jeszcze lepszy.

Portal gurustats.pl podaje, że w sezonie 2021 Becker sklasyfikował się na 23. miejscu w klasyfikacji najskuteczniejszych jeźdźców eWinner 1. ligi. Przez wielu uważany jest za jeden z największych talentów i nadzieję amerykańskiego żużla. Podobnie uważają zagraniczne zespoły, przykładowo Dackarna Målilla zdecydowała się na przedłużenie kontraktu z 21-latkiem.

Miałem same dobre doświadczenia z klubem w 2021 roku i to był łatwy wybór, aby zostać w drużynie na nadchodzący sezon. Myślę, że „Micke” (Teurnberg) i cały zarząd Dackarny wykonują naprawdę dobrą robotę i nie mogę się doczekać współpracy z nimi w nowym sezonie. Poza tym, bardzo lubię jeździć na w Mållili. Powoli zaczynam uważać ten tor za swój domowy.

– powiedział w rozmowie z oficjalnym portalem Dackarny

Dla żużlowca, którego idolem jest Greg Hancock, ostatni sezon był bardzo istotny. Szczególnie po covidowej przerwie, która mocno dała się we znaki niektórym zawodnikom. Wśród nich znalazł się Becker, który w sezonie 2020 właściwie musiał zrezygnować z jazdy w Europie. Najgorsza, jak sam wspomina, była niepewność sytuacji w jakiej się znalazł.

Jestem bardzo zadowolony z tego, jak potoczył się ten rok. Po sezonie przerwy od ścigania w Europie z powodu całej sytuacji z Covid’em, nie wiedziałem czego się spodziewać i jak to wszystko się potoczy. Momentami było naprawdę gorąco, ale cieszyłem się każdą minutą. W ciągu całego roku, jak każdy zawodnik, miałem swoje wzloty i upadki, ale ogólnie uważam, że był to naprawdę dobry sezon w moim wykonaniu

Zawodnik Orła Łódź mimo dobrego sezonu nie zamierza spocząć na laurach, udowodnił sobie i innym, że stać go na rywalizację na wysokim poziomie. Pomimo tego, wciąż jest z siebie niezadowolony, bo wie, że potrafi jeździć jeszcze lepiej, ma również bardzo poważne cele na sezon 2022.

Jest wiele różnych rzeczy, nad którymi chcę i muszę popracować i poprawić w nowym roku. Wiem, że nic nie dzieje się z dnia na dzień, ale jeśli tylko będę pracować nad tymi kluczowymi punktami, myślę, że mogę osiągnąć jeszcze lepsze wyniki. Jednym z celów jest zwiększenie moich średnich w różnych ligach. Moim największym marzeniem jest start w GP, liczę, że dobrą jazdą uda mi się to osiągnąć Oczywiście, chcę też zdobywać złoto z klubami, dla których jeżdżę.

– zakończył