Choć ostatnie wyniki nie napawają w Poznaniu optymizmem, na cztery ostatnie spotkania wygrali jedno, to takich ruchów nie spodziewało się zbyt wielu sympatyków „Skorpionów”. Za słabe wyniki drużyny obarczony został Tomasz Bajerski, który oficjalnie pożegnał się z klubem.

Tomasz Bajerski z klubem z Poznania współpracował od dłuższego czasu, wraz z drużyną awansował do 1 Polskiej Ligi Żużlowej i cieszył się dużym poparciem kibiców. Niestety, pomimo wzmocnień zespołu, sytuacja w tabeli jest dla poznaniaków nieciekawa. Wygrali tylko trzy z dziewięciu spotkań, a ostatnie punkty zgarnęli w meczu z Wybrzeżem Gdańsk. To wszystko spowodowało, że zarząd zdecydował się na zakończenie współpracy ze szkoleniowcem. Decyzję opublikował na swoich mediach społecznościowych:

Coś się kończy, coś się zaczyna… Poznańskie Stowarzyszenie Żużla informuje, iż na mocy obopólnego porozumienia z dniem dzisiejszym Tomasz Bajerski przestał pełnić funkcję menedżera InvestHousePlus PSŻ Poznań. Dziękujemy
Tomkowi za ogromny wkład w rozwój speedwaya na Golęcinie, czego symbolem jest bez wątpienia zeszłoroczny awans na zaplecze PGE Ekstraligi.
Jednocześnie poinformowano, że jego następcą będzie dobrze znany i lubiany w Poznaniu Adam Skórnicki, który do tej chwili pozostawał bez pracy. Mimo wszystko ta decyzja, patrząc po komentarzach, nie spodobała się wszystkim kibicom, którzy uważają, że winny za wyniki jest nie trener, a zawodnicy. Nie zmienia to jednak faktu, że od najbliższej kolejki 1 Polskiej Ligi Żużlowej nie będzie on już pełnił funkcji szkoleniowca.

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.