Po wygranej 54:36 nad swoim dzisiejszym rywalem Abramczyk Polonia przyjeżdzała do Ostrowa względnie spokojna. Mieli sporą zaliczkę i złapali formę co miało przełożyć się na spotkanie w Wielkopolsce. Tak się faktycznie stało, choć bydgoszczanie przegrali to oni meldują się w finale rozgrywek.
48:42 – takim wynikiem zakończyło się rewanżowe starcie półfinałowe między tymi ekipami więc śmiało można powiedzieć, że była to wyrównana rywalizacja. Zaczęło się od drużynowej wygranej 4:2 pary Huckenbeck-Lyager na którą odpowiedzieli podwójnie juniorzy miejscowych. Bardzo dobrze pokazał się Tobiasz Potasznik zastępujący Sebastiana Szostaka. Kolejne odrobione punkty dla Ostrowa przywieźli w biegu 3 Jakobsen i Czugunow dzięki czemu po remisie w ostatnim biegu serii prowadzili 14:10.
Po równaniu udało im się zmniejszyć stratę o kolejne dwa „oczka”. To było jednak zdecydowanie za mało gdyż biegi 6 i 7. zakończyły się remisem. Po połowie zawodów odrobili więc ich jedynie sześć. Na domiar złego goście w końcu złapali prędkość co zwiastował kłopoty ostrowian. Pierwsze ostrzeżenie przyszło w biegu 8, który był pierwszym wygranym przez gości w tym spotkaniu. Co prawda dwa kolejne padły łupem miejscowych, którzy odskoczyli na dziesięć punktów po trzeciej serii startów, nie na długo.
Po szybkim równaniu toru rozpoczęła się ostatnia seria zasadnicza. W niej ponownie goście pokazali, że nie są na straconej pozycji. Najpierw wygrali 5:1, by po chwili poprawić wynikiem 4:2. Z dziesięciu punktów zrobiły się cztery co właściwie zamknęło rywalizacje w tym meczu. Goście potrzebowali trzech punktów, które powinni dostać „z urzędu” za udział w biegach. Zdobyli je już w 13. gonitwie remisując 3:3 i uciszając stadion w Ostrowie.
Dwa ostatnie biegi nie miały już większego znaczenia, gospodarzom w 14 biegu udało się wygrać drużynowo, by zremisować w 15. Tym samym Arged Malesa wygrała spotkanie, ale w dwumeczu okazała się zdecydowanie gorsza od Abramczyk Polonii, która awansuje do upragnionego finału i zawalczy o awans do PGE Ekstraligi z Innpro ROW Rybnik.
Arged Malesa Ostrów – 48 pkt.
9. Chris Holder – 10+1 (2,2,2*,1,3)
10. Tobiasz Musielak – 6+2 (1*,1*,3,0,1)
11. Wiktor Jasiński – 3 (0,0,1,2)
12. Frederik Jakobsen – 12 (3,3,3,0,3)
13. Gleb Czugunow – 9 (1,3,2,3,0)
14. Tobiasz Potasznik – 5 (3,2,u)
15. Gracjan Szostak – 3+1 (2*,1,0)
Abramczyk Polonia Bydgoszcz – 42 pkt.
1. Kai Huckenbeck – 9 (3,0,1,3,2)
2. Tim Soerensen – 2 (0,2,d,-)
3. Andreas Lyager – 12+1 (1,2,3,3,1*,2)
4. Mateusz Szczepaniak – 7+2 (3,1*,1,2*,0)
5. Krzysztof Buczkowski – 10+1 (2,3,2,2,1*)
6. Franciszek Karczewski – 1 (1,0,0)
7. Olivier Buszkiewicz – 1 (0,0,1)
8. Philip Hellstroem-Baengs – NS
Nie tak dawno poznaliśmy nowy klub Andrzeja Lebiediewa w Polsce. Tym razem Łotysz postanowił zmienić…
Jan Rachubik za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych poinformował, że zdecydował się zakończyć żużlową karierę. W…
Znakomite wieści dla kibiców Apatora Toruń. Lider drużyny, Emil Sajfutdinow zdecydował się na przedłużenie kontraktu…
Dostępny jest już kolejny numer Tygodnika Żużlowego. W wydaniu nr 44 przeczytacie między innymi o…
Błażej Wypior poinformował o zakończeniu żużlowej kariery. To kolejny młody zawodnik, który zdecydował się na…
Wilki Krosno zaprezentowały wizualizację nowej trybuny na stadionie przy ulicy Legionów. Dotychczasowa kryta trybuna na…