W Gdańsku odbyły się trzy jednostki treningowe, w środę na owalu imienia Zbigniewa Podleckiego można było zobaczyć nowy nabytek Wybrzeża – Keynana Rew. Jego transfer zszokował wielu kibiców i działaczy, co uważa o nadchodzącym sezonie?
Australijski diament w Gdańsku pierwszy raz wsiadł na motocykl po kontuzji. Przypomnijmy, że zawodnik doznał kontuzji podczas zawodów w zawodach North Brisbane Solo Masters. Rew upadł na tor wraz z Cordellem Rogersonem i został wykluczony z powtórki. Niestety, doznał wtedy uszkodzenia kręgosłupa. Na szczęście obyło się bez większych komplikacji, Keynan wrócił na tor w Gdańsku, po upadku nie było już śladu:
To moje pierwsze jazdy od wypadku w Australii. Na szczęście nie ma już po nim śladu, cieszę się, że mogłem ponownie wyjechać na tor. Czułem się bardzo dobrze na motocyklu
– przyznał Australijczyk.
W Gdańsku od momentu w którym wprowadzona została zasada zawodnika U-24 próżno było szukać trafionego transferu na tę pozycję. Gdańszczanie nie trafili niestety ani z ustawieniem tam Piotra Gryszpińskiego, ani w późniejszym czasie Wiktora Trofimova. Z pewnością kibice liczą na zdecydowanie lepsza jazdę młodego żużlowca z Antypodów, czy podoła zadaniu?
Mam nadzieję, że tak właśnie będzie, jednak moim zdaniem każdy zawodnik odgrywa w składzie bardzo ważną rolę. Żaden z nas nie wygra meczu w pojedynkę, więc każdy z nas musi dołożyć coś od siebie. Wierzę, że uda nam się notować wspólnie dobre wyniki, które zadowolą kibiców.
– dodał.
Wielu kibiców pamięta na pewno niesamowity występ Keynana w barwach Cellfast Wilków Krosno na stadionie przy ulicy Zawodników 1. Australijczyk niemal zmiótł konkurencję i był niekwestionowanym liderem zespołu zgarniając w spotkaniu aż szesnaście punktów! Można więc śmiało stwierdzić, że ten tor ewidentnie Rew pasuje, co on na to?
Każdy tor jest inny, to prawda w Gdańsku rok temu poszło mi nieźle.To specyficzny tor, mocno techniczny, ale ja takie lubię. Mam nadzieje, że w nadchodzącym sezonie takich spotkań jak te rok temu w barwach Wilków będzie zdecydowanie więcej!
– powiedział.
Patrząc na poprzedni sezon i bardzo skuteczną jazdę Australijczyka sporym zaskoczeniem jest, że nie wybrał ofert z PGE Ekstraligi, które z pewnością się pojawiły. Często wspomina się też o cichym mediatorze w rozmowach – Piotrze Rusieckim, który mógł szepnąć dobre słowo o Gdańsku utalentowanemu zawodnikowi. Rew uważa, że to przebieg rozmów i atmosfera zadecydowały o przenosinach:
Przyjechałem tutaj pod koniec zeszłego sezonu, miałem rozmowę z prezesem Zdunkiem, bardzo owocną. Dobrze zostałem przyjęty i czuje się ważną częścią zespołu, mam nadzieję, że sprawię kibicom dużo frajdy swoją jazdą.
– zakończył.
Speedway Kraków może wystartować w rozgrywkach ligowych już w sezonie 2025? Jak się okazuje, jest…
Polski Związek Motorowy poinformował o nowym regulaminie na sezon 2025 w którym znalazło się kilka…
Unia Tarnów za pośrednictwem swojej strony internetowej poinformowała, że spłaciła wszystkie zobowiązania kontraktowe względem zawodników.…
Nie tak dawno poznaliśmy nowy klub Andrzeja Lebiediewa w Polsce. Tym razem Łotysz postanowił zmienić…
Jan Rachubik za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych poinformował, że zdecydował się zakończyć żużlową karierę. W…
Znakomite wieści dla kibiców Apatora Toruń. Lider drużyny, Emil Sajfutdinow zdecydował się na przedłużenie kontraktu…