Enea Falubaz jest murowanym faworytem do walki o awans do PGE Ekstraligi, przez warunki pogodowe zielonogórzanie późno rozpoczęli batalię w 1 Polskiej Lidze Żużlowej. Gdy jednak do tego doszło, byli bezlitośni dla rybniczan na ich własnym torze i pewnie zwyciężyli. 52:38.
Pogoda na początku rozgrywek zdecydowanie nie oszczędzała faworytów. Mający swoje problemy Enea Falubaz musiał długo czekać na zainaugurowanie pierwszoligowego sezonu. Pierwszą okazję do pokazania swojej siły zielonogórzanie dostali w Rybniku, gdzie podjęli miejscowy ROW. Eksperci byli zgodni, faworytem są goście. Spotkanie rozpoczęło się jednak od fatalnego karambolu w trzecim biegu.
Na prostej, przed wejściem w drugi łuk w potężną koleinę wpadł nowy nabytek Enea Falubazu – Wiktor Trofimow. Niestety, przez nabraną prędkość wpadł w Krzysztofa Buczkowskiego oraz Krystiana Pieszczka. Cała trójka z impetem runęła na tor, siła uderzenia była tak duża, że motocykl jednego z zawodników uniósł się tak wysoko, że przeleciał przez płot osłaniający tor. Upadek wyglądał dramatycznie, na torze szybko pojawiły się trzy karetki.
Najbardziej w upadku ucierpiał Ukrainiec, który stracił przytomność, na szczęście szybko ją odzyskał. Z toru o własnych siłach zszedł Krzysztof Buczkowski oraz Krystian Pieszczek. W dużej mierze skończyło się na strachu, oczywiście po upadku z zawodów wycofany został Trofimow, to jednak nie zniechęciło gości do walki. O dziwo, mimo utraty jednego zawodnika goście czuli się na rybnickim torze fantastycznie.
Do ósmej gonitwy zbudowali sobie czternastopunktową przewagę, dodatkowo nie pozwolili gospodarzom wygrać ani jednego biegu drużynowo. Ten przyszedł dopiero w dwunastej gonitwie, gdy przyszło im się zmierzyć z juniorami gości. Goście bezapelacyjnie wypunktowali gospodarzy, mimo osłabienia. Jeśli zielonogórzanie chcieli dać sygnał o swojej dyspozycji, to był najlepszy możliwy komunikat dla rywali.
W tym spotkaniu na rybnickim owalu kapitalnie czuli się właściwie wszyscy seniorzy Enea Falubazu którzy zdobyli łącznie czterdzieści cztery punkty i cztery bonusy. Swoje punkty dołożyli juniorzy i rybniczanie po dwóch spotkaniach mają na swoim koncie zero punktów. To jednak nie jedne problemy ROW-u, po spotkaniu kwieciste komentarze na temat współpracy w drużynie miał Krystian Pieszczek. To na pewno nie pomaga drużynie, a mamy dopiero początek sezonu.
Podsumowując, po tym spotkaniu wiemy dwie rzeczy. Enea Falubaz udowodnił swoją formę i aspiracje do awansu, natomiast ROW musi poważnie przemyśleć niektóre kwestie. Nie chodzi jedynie o wyniki, ale również o atmosferę w drużynie. Dodatkową bolączką może być forma Mateja Zagara, który miał być wzmocnieniem ekipy Krzysztofa Mrozka, a na razie jest nieprawdopodobnym flopem.
Punktacja:
ROW Rybnik– 38 pkt.
9. Patryk Wojdyło – 3+2 (1,1*,1*,-,0)
10. Brady Kurtz – 8 (w,2,2,2,1,1)
11. Matej Zagar – 1 (0,1,-,-,-)
12. Krystian Pieszczek – 3 (3,0,-,-,-)
13. Patrick Hansen – 10 (1,3,1,d,2,3)
14. Kacper Tkocz – 1 (0,1,0)
15. Paweł Trześniewski – 5+1 (3,0,2*)
16. Jan Kvech – 7+1 (2,1*,3,1)
Enea Falubaz Zielona Góra – 52 pkt.
1. Przemysław Pawlicki – 13 (3,2,3,3,2)
2. Wiktor Trofimow jr – 0 (w,-,-,-)
3. Rasmus Jensen – 9+3 (2*,2*,2*,d,3)
4. Rohan Tungate – 11+1 (3,3,3,0,2*)
5. Krzysztof Buczkowski – 11 (2,3,3,3,0)
6. Michał Curzytek – 6+2 (2,2*,1*,1,0)
7. Dawid Rempała – 2+1 (1*,0,0,1)
8. Kacper Rychliński – ns
Nie tak dawno poznaliśmy nowy klub Andrzeja Lebiediewa w Polsce. Tym razem Łotysz postanowił zmienić…
Jan Rachubik za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych poinformował, że zdecydował się zakończyć żużlową karierę. W…
Znakomite wieści dla kibiców Apatora Toruń. Lider drużyny, Emil Sajfutdinow zdecydował się na przedłużenie kontraktu…
Dostępny jest już kolejny numer Tygodnika Żużlowego. W wydaniu nr 44 przeczytacie między innymi o…
Błażej Wypior poinformował o zakończeniu żużlowej kariery. To kolejny młody zawodnik, który zdecydował się na…
Wilki Krosno zaprezentowały wizualizację nowej trybuny na stadionie przy ulicy Legionów. Dotychczasowa kryta trybuna na…