Speedway Grand Prix w Cardiff jest rozgrywane od 2001 roku z pojedynczymi przerwami. Dwukrotnie wygrywali w nim Polacy. W 2017 roku zwyciężył Maciej Janowski a rok później Bartosz Zmarzlik. W ubiegłorocznych zawodach najlepszy okazał się Martin Vaculik. Słowak wyprzedził Jacka Holdera oraz Bartosza Zmarzlika.
Z powodu kontuzji w zawodach nie wystąpili Jason Doyle i Tai Woffinden. Zastąpili ich dwaj rezerwowi tegorocznego cyklu, czyli Max Fricke i Maciej Janowski. Z „dziką kartę” w Cardiff wystąpił Tom Brennan, który udział w zawodach wywalczył w Indywidualnych Mistrzostwach Wielkiej Brytanii.
Pierwsze punkty w Grand Prix Wielkiej Brytanii zostały przyznane już w piątek. W sprincie najlepszy okazał się Daniel Bewley (4 pkt), a pozostałe oczka zdobyli Leon Madsen (3 pkt), Jan Kvech (2 pkt) oraz Martin Vaculik (1 pkt).
Zawody w Cardiff od początku, jak zazwyczaj zresztą, stały na naprawdę dobrym poziomie. Już w pierwszym biegu pod taśmą ustawiło się trzech naszych reprezentantów: Dominik Kubera, Maciej Janowski i Szymon Woźniak których rywalem był Robert Lambert. To właśnie Brytyjczyk najlepiej wyskoczył spod taśmy i szybko wyszedł na prowadzenie. Za jego plecami ustawił się Dominik Kubera a za jego plecami walkę o jeden punkt stoczyli Janowski i Woźniak. Ostatecznie to ten drugi wyszedł z niej zwycięsko.
W trzecim biegu natomiast wystąpił obecny Indywidualny Mistrz Świata, Bartosz Zmarzlik. Nieoczekiwanie, Polak bardzo słabo wyszedł ze startu i został na czwartej pozycji. starał on się napędzać po szerokiej, jednak nie zdołał wyprzedzić żadnego z rywali i bieg zakończył na czwartej pozycji. Jak się okazało, nie był to jedynie wypadek przy pracy.
Generalnie na torze w Cardiff z Polaków, dobrze radził sobie z zasadzie wyłącznie Dominik Kubera, który punktował w każdym swoim kolejnym biegu i pewnie zmierzał w kierunku półfinałów. Gorzej radziła sobie reszta. Słabo na torze sprawował się Szymon Woźniak, który łącznie zdobył raptem trzy punkty i zawody zakończył na szesnastym miejscu. Zmarzlik i Janowski z kolei, balansowali pomiędzy awansem do półfinałów a zakończeniem zawodów po fazie zasadniczej, przeplatając słabe występy z lepszymi.
Kluczowe dla tej dwójki były biegi w ostatniej, piątej serii startów, w której obaj potrzebowali najlepiej zwycięstw by wziąć udział w półfinałach. Najpierw pod taśmą ustawił się Maciej Janowski w biegu osiemnastym. Bieg został przerwany przy pierwszym podejściu, po tym jak na starcie ruszali się właśnie Polak oraz Leon Madsen. W powtórce Janowski niestety przespał start i został na trzeciej pozycji. Polak ruszył w pogoń za Leonem Madsenem, jednak Duńczyk bardzo inteligentnie się obronił i nie pozwolił się wyprzedzić.
W biegu dwudziestym z kolei, pod taśmą ustawił się Bartosz Zmarzlik. Polak ponownie jednak słabo wyjechał ze startu i nie był w stanie dogonić ani Frickea, ani Vaculika. Tym samym Zmarzlik po 51 półfinałach z rzędu w Speedway Grand Prix, odpadł po fazie zasadniczej i w półfinałach oglądaliśmy tylko jednego Polaka, Dominika Kuberę.
Przed samymi półfinałami doszło zresztą do niemałego zamieszania. Długo nie było wiadomo, kto weźmie w nich udział i podobnie jak w pierwszej rundzie Indywidualnych Mistrzostw Polski, o awansie do dalszej fazy turnieju GP w Cardiff decydował… ranking! Ten okazał się niekorzystny dla Macieja Janowskiego, który, pomimo że w małej tabeli był on lepszy od z Martina Vaculika i Daniela Bewleya, nie uzyskał awans do półfinałów.
W nich natomiast wystąpili Fredrik Lindgren, Robert Lambert, Martin Vaculik, Mikkel Michelsen, Daniel Bewley, Dominik Kubera, Andrzej Lebiediew oraz Jack Holder. W pierwszym półfinale ze startu najlepiej wyskoczyli Lindgren i Lambert, który wyszli na dwie pierwsze pozycje i stoczyli ze sobą walkę o zwycięstwo. Długo na prowadzeniu jechał Szwed, ale Brytyjczyk na ostatnim wirażu obrał lepszą ścieżkę i na prostej startowej minimalnie okazał się on lepszy od Lindgrena.
Nie mniej emocji było w drugim półfinale. W nim po zwycięstwo pomknął Bewley, a za jego plecami walkę o drugie miejsce stoczyli Lebiediew i Kubera. Polak na prostej przeciwległej minął Łotysza, który jednak przez kolejne cztery okrążenia kąsał Polaka a na ostatnim wirażu przypuścił szaleńczy, ale nieskuteczny jednak atak.
W finale spotkało się zatem dwóch Brytyjczyków: Robert Lambert i Daniel Bewley, a także Szwed Fredrik Lindgren oraz Dominik Kubera. I to właśnie Brytyjczycy w wielkim finale rozdawali karty. Dobry dojazd do pierwszego wirażu zanotował Bewley, który wyszedł na prowadzenie. Za jego plecami szybko usadowił się starszy z Brytyjczyków, który starał się dogonić młodszego kolegę. Jak się jednak okazało, nieskutecznie. Za plecami tej dwójki do mety dojechał natomiast Fredrik Lindgren a czwarty był Dominik Kubera. Dla Bewleya było to czwarte zwycięstwo w rundzie Grand Prix oraz drugie na torze w Cardiff.
Do niewielkich przetasowań po tej rundzie doszło także w klasyfikacji generalnej całego cyklu. Pierwsze miejsce utrzymał oczywiście Bartosz Zmarzlik (111 pkt) a na drugi miejsce wskoczył Robert Lambert (90 pkt), który wyprzedził Fredrika Lindgrena (88 pkt) oraz Jacka Holdera (87 pkt) i Mikkela Michelsena (także 87 pkt). Z szóstki wypadł z kolei Dominik Kubera (68 pkt) którego wyprzedził Daniel Bewley (73 pkt).
Następna runda Grand Prix odbędzie się 31 sierpnia we Wrocławiu.
1. Daniel Bewley (Wielka Brytania) – 15 (3,3,1,2,0,3,3) – 20
2. Robert Lambert (Wielka Brytania) – 14 (3,1,3,2,0,3,2) – 18
3. Fredrik Lindgren (Szwecja) – 13 (2,3,2,0,3,2,1) – 16
4. Dominik Kubera (Polska) – 12 (2,2,1,3,2,2,0) – 14
5. Mikkel Michelsen (Dania) – 12 (2,3,1,2,3,1) – 12
6. Andrzej Lebiediew (Łotwa) – 11 (3,1,0,3,3,1) – 11
7. Jack Holder (Australia) – 11 (1,3,2,3,2,0) – 10
8. Martin Vaculik (Słowacja) – 9 (3,0,2,1,3,0) – 9
9. Maciej Janowski (Polska) – 9 (0,2,3,3,1) – 8
10. Bartosz Zmarzlik (Polska) – 7 (0,2,3,1,1) – 7
11. Leon Madsen (Dania) – 7 (1,1,2,1,2) – 6
12. Max Fricke (Australia) – 5 (1,0,1,1,2) – 5
13. Tom Brennan (Wielka Brytania) – 4 (0,2,0,2,0) – 4
14. Jan Kvech (Czechy) – 3 (0,0,3,0,0) – 3
15. Kai Huckenbeck (Niemcy) – 3 (2,0,0,0,1) – 2
16. Szymon Woźniak (Polska) – 3 (1,1,0,0,1) – 1
17. Sam Hagon (Wielka Brytania) – ns – 0
18. Leon Flint (Wielka Brytania) – ns – 0
1. Lambert, Kubera, Woźniak, Janowski
2. Vaculik, Lindgren, Holder, Kvech
3. Lebiediew, Michelsen, Madsen, Zmarzlik
4. Bewley, Huckenbeck, Fricke, Brennan
5. Bewley, Kubera, Madsen, Vaculik
6. Holder, Janowski, Lebiediew, Fricke
7. Lindgren, Zmarzlik, Woźniak, Huckenbeck
8. Michelsen, Brennan, Lambert, Kvech
9. Zmarzlik, Holder, Kubera, Brennan
10. Janowski, Vaculik, Michelsen, Huckenbeck
11. Kvech, Madsen, Fricke, Woźniak
12. Lambert, Lindgren, Bewley, Lebiediew
13. Kubera, Michelsen, Fricke, Lindgren
14. Janowski, Bewley, Zmarzlik, Kvech
15. Lebiediew, Brennan, Vaculik, Woźniak
16. Holder, Lambert, Madsen, Huckenbeck
17. Lebiediew, Kubera, Huckenbeck, Kvech
18. Lindgren, Madsen, Janowski, Brennan
19. Michelsen, Holder, Woźniak, Bewley
20. Vaculik, Fricke, Zmarzlik, Lambert
Półfinał 2: 21. Lambert, Lindgren, Michelsen, Vaculik
Półfinał 1: 22. Bewley, Kubera, Lebiediew, Holder
Finał: 23. Bewley, Lambert, Lindgren, Kubera
Wyniki za WP SportoweFakty
Metalkas 2. Ekstraliga. Zwycięstwo Wilków Krosno na początek play-offów. Kontuzja Milika
Transmisja Grand Prix Wielkiej Brytanii na żużlu 2024: gdzie oglądać?
SpeedwayLigaen. Sønderjylland Elite Speedway wysoko wygrywa z Region Varde Elitesport
Znamy składy drużyn na Finał Drużynowych Mistrzostw Europy U23 w Krakowie
Nowy numer Tygodnika Żużlowego (33)
Franciszek Majewski zdecydował się na pozostanie w Rzeszowie i podpisał kontrakt obowiązujący do 2027 roku.…
Lech Kędziora został nowym trenerem Energi Wybrzeża Gdańsk. Tym samym doświadczony szkoleniowiec wraca do pełnienia…
Dostępny jest już kolejny numer Tygodnika Żużlowego. W wydaniu nr 42 przeczytacie między innymi rozmowy…
Patryk Dudek zwyciężył w rozgrywanym w Ostrowie Wielkopolskim 72. Turnieju o Łańcuch Herbowy. Drugi był…
Marko Lewiszyn zwyciężył w VII Memoriale Krystiana Rempały który odbył się na torze w Tarnowie.…
Marcin Nowak ma za sobą całkiem udany sezon na zapleczu PGE Ekstraligi. Kapitan Texom Stali…