H.Skrzydlewska Orzeł sensacyjnie pokonuje Cellfast Wilki!

Choć pogoda płatała figle to ostatecznie spotkanie drużyn z Łodzi i Krosna doszło do skutku. Na łódzkiej Motoarenie zebrani kibice mogli oglądać wyrównane spotkanie, które ostatecznie zakończyło się sensacyjną wygraną H.Skrzydlewskiej Orła.

O godzinę opóźniony był start spotkania H.Skrzydlewskiej Orła z Cellfast Wilkami Krosno. Deszcz mocno dał się w Łodzi we znaki, intensywne prace doprowadziły jednak nawierzchnię do odpowiedniego stanu. Od pierwszych biegów było jednak widać, że otrzymanie tzw. „szprycy” właściwie wyłączało z walki o punkty. Tor pozwalał jednak na efektowną jazdę, szybko odkryła się optymalna ścieżka co zaowocowało ciekawą walką na dystansie. Największe show po stronie Orła robili Berntzon i Becker, dzięki ich skutecznej jeździe w połowie zawodów łodzianie sensacyjnie prowadzili 25:17.

W drużynie przyjezdnej pierwszej części spotkania brakowało punktów drugiej linii. Oczywiście gołym okiem widoczny był brak Dimitria Berge, którego w tym spotkaniu zastąpił Kenneth Bjerre. Duńczyk co prawda nie odstawał od rywali, jednak nie był w stanie zapewnić krośnianom tej samej jakości co francuz. Udowodnił jednak swoją przydatność gdy wraz z Patrykiem Wojdyło podwójnie pokonał lidera gospodarzy – Lucke’a Beckera w biegu 11. Był to moment, w którym goście zaczęli łapać wiatr w żagle wygrywając dwa biegi pod rząd. Zarządzone równanie toru oraz wychodzące zza chmur słońce zmieniło nawierzchnię na korzyść gości dzięki czemu zredukowali przewagę rywali do dwóch „oczek”.

Po chwilowym szoku gospodarze ponownie zaskoczyli ponownie przywracając bezpieczną przewagę, która dzięki dwóm podwójnym wygranym wyniosła dziesięć punktów. To zapewniło sensacyjne zwycięstwo ekipie gospodarzy, która wykorzystała słabość rywali i odbija się od dna. Po bardzo ważnej wygranej w Gdańsku teraz zwycięską passę przenieśli na własny obiekt pokonując faworytów z Krosna 50:40 i zupełnie zmieniając swoją sytuację w Metalkas 2. Ekstralidze. Goście natomiast ewidentnie czują brak Dimitria Berge przegrywając z przedostatnią ekipą ligi.

H.Skrzydlewska Orzeł Łódź – 50 pkt.

9. Luke Becker – 10+1 (3,2*,3,0,2)
10. Daniel Kaczmarek – 8 (1,3,1,3,0)
11. Tomasz Gapiński – 9+1 (0,2,2,2*,3)
12. Benjamin Basso – 2 (1,0,-,1)
13. Oliver Berntzon – 11+2 (3,3,2,2*,1*)
14. Bartosz Nowak – 2 (0,2,w)
15. Mateusz Bartkowiak – 8+1 (3,2*,0,3)
16. Seweryn Orgacki – ns

Cellfast Wilki Krosno – 40 pkt.

1. Patryk Wojdyło – 5+2 (2,0,-,2*,1*)
2. Norbert Krakowiak – 2 (d,1,-,1)
3. Vaclav Milik – 11+1 (1*,3,3,0,1,3)
4. Kenneth Bjerre – 10 (3,1,1,3,2,0)
5. Jakub Wieszczak – 0 (-,-,-,-,-)
6. Piotr Świercz – 1+1 (1*,w,-)
7. Szymon Bańdur – 4 (2,1,1,0)
8. Jonas Seifert-Salk – 7 (2,u,2,3,0)