Do bardzo ciekawego starcia doszło w piątkowy wieczór w Rzeszowie. Miejscowa Texom Stal do ostatnich biegów walczyła o zwycięstwo z faworyzowanym Innpro ROWem Rybnik. Ostatecznie miejscowi dzięki kapitalnej jeździe Nickiego Pedersena wygrali mecz dwóm punktami dopisując do swojego konta bezcenne dwa „oczka”.
Spotkanie rozpoczęło się zaskakująco, gdyż po dwóch biegach gospodarze prowadzili 10:2! Zdecydowanie lepiej spasowani z torem byli gospodarze, którzy jeśli nawet przegrywali starty to potrafili mijać gości. Show skradło jednak zachowanie Nickiego Pedersena, który miał duże pretensje do Marcina Nowaka gestykulując w jego stronę. Nie zmieniało to jednak wyniku, który był bardzo korzystny dla gospodarzy z Rzeszowa. Co prawda dzięki wygranej Brady’ego Kurtza i pokonaniu Świdnickiego przez Walaska goście wygrali trzecią gonitwę 4:2. Goście minimalnie odrobili straty, jednak po remisie na zakończenie pierwszej serii wciąż tracili sześć punktów co patrząc na sytuację obu drużyn w tabeli było co najmniej zaskakującym wynikiem.
Ta przewaga nie zmniejszyła się po równaniu, ponownie dobry start pokazał Nicki Pedersen, który pomknął po indywidualne zwycięstwo zapewniając gospodarzom biegowy remis. Już w kolejnej gonitwie goście jednak rozpoczęli odrabianie strat wygrywając 5:1 z parą Thorsell-Rafalski. W odpowiedzi gospodarze mogli wygrać bieg numer 7. gdzie rywalizowali z Branym Kurtzem i Kacprem Tkoczem. Prowadzili nawet 4:2, jednak najlepszy zawodnik Metalkas 2. Ekstraligi ponownie pokazał klasę kapitalnie mijając rywali i zapewniając biegowy remis przyjezdnym z Rybnika przed drugim równaniem toru.
Drugą część spotkania dobrze rozpoczął Jacob Thorsell, który wykorzystał dobre drugie pole startowe i w rywalizacji z Jamrogiem i Bloedronem nie dał szans przyjezdnym. Niestety ostatni przyjechał Jesper Knudsen co dało biegowy remis po którym Texom Stal wciąż prowadziła dwoma punktami. W kolejnym biegu wykluczony został Krystian Pieszczek, który bez kontaktu upadł na pierwszym łuku. W powtórce dobrze wystartował Rohan Tungate, który zapewnił gościom biegowe zwycięstwo i remis meczowy. Wynik ten nie utrzymał się jednak długo, bo już w następnym biegu Texom Stal ponownie wyszła na minimalne prowadzenie. Bohaterem był Nicki Pedersen, który bezpardonowo zaatakował Brady’ego Kurtza i zapewnił gospodarzom wygraną 4:2 na zakończenie trzeciej serii startów.
Po równaniu w biegu 11. padł remis po tym jak Jesper Knudsen najlepiej wyszedł ze startu a Nowak został zamknięty w „kanapkę”. Dwie kolejne gonitwy padły już jednak łupem gospodarzy, którzy najpierw wygrali 5:1 a później 4:2. Szczególnie zaskakująca był druga z nich gdzie pierwszą zerówkę od bardzo długiego czasu zanotował Brady Kurtz dzięki czemu gospodarze przed biegami nominowanymi prowadzili 42:36 niemal zapewniając sobie wygraną w tym spotkaniu. W grę wchodził jednak jeszcze punkt bonusowy o który Texom Stal miała zamiar walczyć do ostatnich chwil.
Jakiekolwiek plany odnośnie dodatkowego punktu dla Texom Stali wybili w biegu 14. Rohan Tungate i Brady Kurtz, który zreflektował się po słabym starcie. Wszystko miało się rozstrzygnąć w gonitwie 15, co za emocje w Rzeszowie! Emocji w nim jednak zabrakło, bo kapitalnie wyszedł ze startu Pedersen, który nawet mimo upadku Thorsella dowiózł biegowe zwycięstwo i zapewnił Stali niesamowicie cenne dwa punkty do ligowej tabeli. To tym samym właściwie skazuje na spadek Energę Wybrzeże Gdańsk, która ma obecnie jeden punkt a Texom Stal sześć. Niemała sensacja w Rzeszowie!
Franciszek Majewski zdecydował się na pozostanie w Rzeszowie i podpisał kontrakt obowiązujący do 2027 roku.…
Lech Kędziora został nowym trenerem Energi Wybrzeża Gdańsk. Tym samym doświadczony szkoleniowiec wraca do pełnienia…
Dostępny jest już kolejny numer Tygodnika Żużlowego. W wydaniu nr 42 przeczytacie między innymi rozmowy…
Patryk Dudek zwyciężył w rozgrywanym w Ostrowie Wielkopolskim 72. Turnieju o Łańcuch Herbowy. Drugi był…
Marko Lewiszyn zwyciężył w VII Memoriale Krystiana Rempały który odbył się na torze w Tarnowie.…
Marcin Nowak ma za sobą całkiem udany sezon na zapleczu PGE Ekstraligi. Kapitan Texom Stali…