O postaci Noricka Blodorna dowiedzieliśmy się zza naszej zachodniej granicy. Niemiec z bardzo dobrej strony pokazał się w Metalkas 2. Ekstralidze w barwach Landshut Devils. Dzięki temu zapracował sobie na transfer do polskiego zespołu, którym był Innpro ROW Rybnik. Niemiec nie ukrywa, że był to trudny sezon.
W sezonie 2024 Norick zdecydował się na odważny ruch i przenosiny do rybnickiego ROWu. Było to o tyle potrzebne, że jego dotychczasowy zespół wycofał się z rozgrywek zaplecza PGE Ekstraligi przez względu organizacyjno-finansowe (musieli założyć spółkę akcyjną w Polsce na co się nie zgodzili). Z tego względu przyjął on ofertę z Rybnika, gdzie startował ze zmiennym szczęściem w 2024 roku.
Blodorn miał o tyle kłopot, że nie startował już w formacji juniorskiej a na pozycji U-24. Taki przeskok był widoczny i mocno utrudnił jazdę niemca w Metalkas 2. Ekstralidze. W rozgrywkach sezonu 2024 wylegitymował się średnią na poziomie 1.299. To wynik gorszy niż rok wcześniej, gdy to osiągnął wynik na poziomie 1.645. W rozmowie z portalem WPSportoweFakty przyznaje, że nie wszystko poszło zgodnie z jego planem:
Był to mój pierwszy sezon, kiedy jeździłem dla polskiego klubu, więc było wiele rzeczy, do których musiałem się przyzwyczaić. W tym roku miałem sporo problemów i zdecydowanie nie tego się po sobie spodziewałem. Nie był to dobry sezon, ale wygranie ligi było wyjątkowym uczuciem, więc z czasu spędzonego w Rybniku mam naprawdę dobre wspomnienia.
Po okresie spędzonym na Dolnym Śląsku i wywalczonym awansie do PGE Ekstraligi w składzie zabrakło miejsca dla utalentowanego niemca, który musiał szukać zatrudnienia. Długo nie pozostawał bezrobotny, bo bardzo szybko zgłosiła się do niego drużyna #OrzechowaOsada PSŻ Poznań, gdzie podpisał kontrakt na sezon 2025:
Wygląda na to, że to dobrze prosperujący klub. Współpraca jest jak dotąd niesamowita. Nawet zespół, który stworzyli, wydaje się składać z naprawdę sympatycznych i doświadczonych zawodników. Kiedy powiedzieli mi o planach i celach na ten sezon, poczułem, że chcę być tego częścią.
Teraz powoli przygotowuje się do nadchodzących rozgrywek, gdzie ma pomóc drużynie z Golęcina powtórzyć sukces z sezonu 2024, gdy to skończyli w półfinale rozgrywek. W przyszłym sezonie jego kolegami z drużyny będą Ryan Douglas, Matias Nielsen, Bartosz Smektała, Szymon Szlauderbach czy Mateusz Affelt.
W ten sam weekend, co PGE Ekstraliga, rywalizację rozpocznie METALKAS 2. Ekstraliga. Inauguracyjne mecze w…
Poznaliśmy terminarz rozgrywek PGE Ekstraligi w sezonie 2025. Przyszłoroczne zmagania w najlepszej lidze żużlowej świata…
Niedawno Zespół ds. Licencji Ligowych wydał licencje klubom na sezon 2025. Poza dwoma zespołami otrzymały…
Dostępny jest już kolejny numer Tygodnika Żużlowego. W wydaniu nr 51 przeczytacie między innymi o…
Jak informuje klub Wybrzeże Gdańsk, ruszył właśnie przetarg na remont toru żużlowego w tym mieście.…
Najpierw Texom Stal zaskoczyła wszystkich budując zespół, który może zatrząść Metalkas 2. Ekstraligą, by zrobić…