Metalkas 2. Ekstraliga

Niesamowite emocje w Ostrowie! Arged Malesa minimalnie lepsza od Texom Stal Rzeszów. Zadecydował 15. bieg!

W drugim spotkaniu w ramach 4. kolejki Metalkas 2. Ekstraligi mogliśmy śledzić bardzo wyrównane spotkanie pomiędzy osłabioną brakiem Tobiasza Musielaka Arged Malesą Ostrów a Texom Stalą Rzeszów. Wynik przez cały czas trwania zawodów pozostawał na styku, jednak ostatecznie to gospodarze przeważyli szalę na swoją korzyść i zgarnęli cenne punkty wygrywając 47:43.

Zawody w Ostrowie rozpoczęły się od upadku Wiktora Jasińskiego, który został wykluczony z powtórki inauguracji. W powtórce szybki Thorsell minął na trasie Chrisa Holdera i zapewnił gościom biegowe zwycięstwo. Bieg juniorski zakończył się pewnym zwycięstwem Sebastiana Szostaka, jednak jego brat przyjechał ostatni więc to goście wciąż prowadzili. Arged Malesa przełamała niemoc w trzeciej gonitwie, gdzie para Czugunow-Jakobsen, która ku euforii kibiców podwójnie pokonała trzykrotnego mistrza świata – Niskiego Pedersena i Krystiana Pieszczka wyprowadzając gospodarzy na prowadzenie.

Ostatni bieg pierwszej serii, podobnie do inauguracji, nie przebiegł gładko. Taśmy dotknął bowiem Jesper Knudsen, który poza wykluczeniem otrzymał również ostrzeżenie, w powtórce zastąpił go Wiktor Rafalski. Arged Malesa miała więc ogromną szansę na podwójne zwycięstwo. Zaskakująco jednak to goście lepiej wyszli spod taśmy i zastępujący Knudsena Rafalski pomknął po trzy punkty a jako że Poczta przyjechał trzeci goście wyrównali stan spotkania. Dotychczasowy przebieg meczu zapowiadał więc spore emocje i walkę do końca.

Po przerwie na równanie ponownie kapitalnie pokazał się Thorsell, który dobrze wyszedł ze startu nie dając szans parze gospodarzy. W kolejnej gonitwie byliśmy natomiast świadkami bardzo niebezpiecznej sytuacji na starcie. Sebastian Szostak nie opanował motocykla i zrobił  „świecę” po czym kilka minut leżał na torze. Na całe szczęście wstał o własnych siłach i był zdolny do dalszej jazdy. W powtórce jednak to goście dobrze wyszli ze startu i nie dali szans na skuteczny atak Glebowi Czugunowi wygrywając podwójnie wyprowadzając Texom Stal na czteropunktowe prowadzenie, które dzięki wygranej Niskiego Pedersena w biegu 7. zostało utrzymane.

Po połowie zawodów to goście minimalnie więc prowadzili pokazując, że również na wyjazdach jest to wymagająca ekipa. Gospodarze natomiast musieli wziąć się do odrabiania strat i budowania przewagi pod punkt bonusowy. Nie udało im się to jednak w 8. biegu, gdzie parę gości uprzedził Gleb Czugunow, jednak jego partner z pary przyjechał ostatni. Szansę na przełamanie Arged Malesa dostała w kolejnej gonitwie, gdy para miejscowych dobrze wyszła ze startu, a Krystian Pieszczek upadł na wyjściu z pierwszego łuku. Niestety ponownie wolny na trasie Chris Holder dał się pokonać Marcinowi Nowakowi i gospodarze jedynie wyrównali stan meczu.

Na wyjście na prowadzenie w biegu 10. natomiast nie pozwolił im Nicki Pedersen, który genialnym manewrem na przeciwległej prostej pierwszego okrążenia wykorzystując swoją prędkość minął parę Jakobsen-Szostak zdobywając drugą trójkę tego dnia. Na tablicy wyników po trzeciej serii wciąż widniał więc remis. Po równaniu do Arged Malesy uśmiechnęło się w końcu szczęście, gdy przy wyniku 3:3 na drugiej pozycji defekt zanotował Jesper Knudsen, który może mówić o ogromnym pechu w tym dniu gospodarze wyszli na dwupunktowe prowadzenie.

Nie mogli się z niego jednak długo cieszyć, bo już w następnym biegu goście odzyskali prowadzenie, gdy para Rafalski-Pieszczek pokonała podwójnie Jasińskiego i Szostaka, który ewidentnie nie mógł się odnaleźć po swoim upadku. Warto jednak podkreślić, że junior Arged Malesy stracił przed startem swój najlepszy motocykl, któremu spadł łańcuch. Mało brakowało a nie wziąłby on udziału w biegu 12. na szczęście mechanicy zdążyli dostarczyć rezerwową maszynę, która jednak ewidentnie nie miała prędkości.

Na zakończenie serii zasadniczej Gleb Czugunow pokazał moc i bezapelacyjnie wygrał bieg zgarniając czwartą tego dnia trójkę. Niestety ponownie słabo pokazał się Chris Holder, który zalicza bardzo marne spotkanie. Ewidentnie i on cierpiał na chroniczny brak prędkości na ostrowskim owalu. Przed biegami nominowanymi to goście więc minimalnie prowadzili 38:40 będąc blisko niemałej niespodziance bardzo mocno zwiększając swoje szanse na punkt bonusowy. O wszystkim zadecydować miały biegi nominowane.

W 14. gonitwie mieliśmy sporo emocji po równym starcie, na prowadzenie wysforował się Szostak a za nim uplasowała się dwójka gości. Nie trwało to jednak długo bo już na drugim łuku pierwszego okrążenia kapitalnym manewrem popisał się Jakobsen, który minął dwóch rywali i przez chwile gospodarze prowadzili 5:1. Ostatecznie jednak Szostak stracił pozycję na rzecz Marcina Nowaka i przed ostatnim biegiem w meczu ponownie był remis. Co za spotkanie w Ostrowie! Losy meczu miał rozstrzygnąć bieg między najlepszymi zawodnikami tego dnia. Tam Gleb Czugunow udowodnił, że dzisiaj był bezapelacyjnym liderem gospodarzy i zdobył kolejne trzy punkty. Tym jednak razem za jego plecami przyjechał Chris Holder, który w najważniejszym momencie odnalazł prędkość w swojej maszynie i zapewnił gospodarzom podwójne zwycięstwo w biegu i dwa punkty do tabeli Metalkas 2. Ekstraligi.

 

Polecane newsy

Franciszek Majewski zostaje w Stali Rzeszów!

Franciszek Majewski zdecydował się na pozostanie w Rzeszowie i podpisał kontrakt obowiązujący do 2027 roku.…

23 godziny temu

Lech Kędziora trenerem Energi Wybrzeża Gdańsk

Lech Kędziora został nowym trenerem Energi Wybrzeża Gdańsk. Tym samym doświadczony szkoleniowiec wraca do pełnienia…

23 godziny temu

Nowy numer Tygodnika Żużlowego (42)

Dostępny jest już kolejny numer Tygodnika Żużlowego. W wydaniu nr 42 przeczytacie między innymi rozmowy…

1 dzień temu

Patryk Dudek wygrał 72. Turniej o Łańcuch Herbowy

Patryk Dudek zwyciężył w rozgrywanym w Ostrowie Wielkopolskim 72. Turnieju o Łańcuch Herbowy. Drugi był…

2 dni temu

Marko Lewiszyn wygrywa VII Memoriał Krystiana Rempały

Marko Lewiszyn zwyciężył w VII Memoriale Krystiana Rempały który odbył się na torze w Tarnowie.…

2 dni temu

Marcin Nowak: Wiem to, że stać mnie na więcej

Marcin Nowak ma za sobą całkiem udany sezon na zapleczu PGE Ekstraligi. Kapitan Texom Stali…

3 dni temu