Ogromne emocje w Eskilstunie

Stawką meczu ostatniej kolejki była faza play-off Bauhaus Ligan. Rospiggarne i Smederne w ligowej tabeli dzieliły tylko 2 punkty. Ekipa Kowali, aby zająć 6. miejsce premiowane awansem, musiała odrobić u siebie 8 punktową stratę z pierwszego meczu w Hallstavik.

Mistrzowie Szwecji jadąc u siebie w optymalnym składzie byli faworytem nie tylko do zwycięstwa, ale również zgarnięcia punktu bonusowego, dającego im ćwierćfinał rozgrywek. Zawody w Eskilstunie rozpoczęły się od wymiany ciosów. Cztery pierwsze biegi kończyły się podwójnymi wygranymi naprzemian gospodarzy i gości.

Przez całe spotkanie żadna z drużyn nie osiągnęła przewagi wyższej niż 4 punkty. Po biegu dziesiątym, kiedy na tablicy wyników widniał remis 30:30, w Eskilstunie zaczęło mocno padać. I tak trudny już tor nie nadawał się do jazdy i spotkanie można było zakończyć, ale ze względu na stawkę meczu, zdecydowano się poczekać półtorej godziny i wznowić zawody.

Po przerwie Timo Lahti i Kacper Woryna wygrali podwójnie z Nielsem Kristianem Iversenem i Luckiem Beckerem i wydawało się, że Smederna jest na dobrej drodze do odrabiania strat z pierwszego meczu. Goście się jednak pozbierali i wygrali dwie kolejne gonitwy. Przed biegami nominowanymi ponownie mieliśmy remis.

W wyścigu 14. podwójne zwycięstwo przywieźli Robert Lambert i Maksym Drabik, ale w ostatniej gonitwie dnia, niepokonany jak dotąd Timo Lahti musiał uznać wyższość Kima Nilssona, a Jaimon Lidsey przyjechał za plecami Antonio Lindbaecka. Zatem, po prawie 4-godzinnej rywalizacji Smederna wygrała 46:44, ale punkt bonusowy jedzie do Hallstavik i to Rspiggarna pojedzie w ćwierćfinale Bauhaus Ligan.

Wyniki:

Eskilstuna Smederna 46:

1. Robert Lambert 10+1 (3,1*,1,2,3)
2. Jaimon Lidsey 7+1 (2*,3,2,0,0)
3. Maksym Drabik 7+2 (2*,1,0,2,2*)
4. Timo Lahti 14 (3,3,3,3,2)
5. Kacper Woryna 4+1 (0,2,2*,D)
6. Philip Hellstroem-Baengs 2+1 (0,1,1*)
7. Joel Andersson 2 (1,1,0)

Rospiggarna Hallstavik 44:

1. Dimitri Berge 0 (D,D,0,-,0)
2. Kai Huckenbeck ZZ
3. Niels Kristian Iversen 8 (0,3,1,3,1)
4. Antonio Lindbaeck 2 (1,D,0,-,-,1)
5. Kim Nilsson 10+2 (2*,2,2*,1,3)
6. Wiktor Przyjemski 12 (1,3,2,2,3,1)
7. Luke Becker 12+2 (2*,3,1*,3,0,3)