W piątek odbyły się dwa spotkania najlepszej żużlowej ligi świata.. W obu spotkaniach lepsi okazali się gospodarze, jednak zdecydowanie więcej emocji przyniosło starcie Winner Apatora Toruń z zielona-energia.com Włókniarzem Częstochowa. Ostrowianie natomiast nie potrafili nawiązać walki z Moje Bermudy Stalą. Zapraszamy na podsumowanie piątkowych spotkań PGE Ekstraligi w Twoim Portalu Żużlowym.
Ostrowianie udali się na wyjazdowe spotkanie do Gorzowa w nienajlepszych humorach. Jechali na trudny teren, gdzie zwycięstwo odniosła jedynie piekielnie mocna ekipa Motoru Lublin. Dodatkowo Arged Malesa miała problemy kadrowe, już właściwie wszyscy jej zawodnicy zmagali się w tym sezonie z urazami. Pozytywów było więc dla gości niewiele co skutecznie wykorzystali „Stalowcy”, którzy już od początku zaczęli naznaczać swoją przewagę. Dobrym świadectwem przewagi gospodarzy był fakt, że pierwszy bieg goście wygrali drużynowo dopiero w jedenastej gonitwie dnia. Nie można jednak odmówić ambicji drużynie Arged Malesy, która starała się walczyć i w kilku biegach kibice mogli zobaczyć ciekawą walkę na torze. Nie mieli jednak szans na zwycięstwo i polegli 35:55.
Moje Bermudy Stal Gorzów 55
9. Szymon Woźniak 9 (3,3,1,2)
10. Anders Thomsen 12+2 (3,2*,3,2*,2)
11. Martin Vaculik 10 (1,3,3,-,3)
12. Patrick Hansen 5+1 (1,2*,1,0,1)
13. Bartosz Zmarzlik 12 (3,3,3,3,-)
14. Oskar Hurysz 2+1(2*,0,0)
15. Mateusz Bartkowiak 3 (3,0,0)
16. Wiktor Jasiński 2 (2,0)
Arged Malesa Ostrovia Ostrów 35
1. Oliver Berntzon 8+1 (2,1,1*,2,1,1)
2. Tomasz Gapiński 5 (0,2,0,3,0)
3. Grzegorz Walasek 0 (-)
4. Matias Nielsen 7 (2,0,,2,-,1,2)
5. Chris Holder 11 (2,1,2,3,0,3)
6. Jakub Krawczyk 1+1 (u,1*,0)
7. Sebastian Szostak 2 (1,0,1)
8. Tim Soerensen 1+1 (0,1*)
Torunianie nie mają w tym roku łatwo, na samym początku bolesna absencja Emila Sajfutdinowa, później słaba jazda na torach PGE Ekstraligi. Problemem w Toruniu jest brak stabilnej formy seniorów i problemy z owalem na Motoarenie. Gospodarze potrzebują punktów, jednak na ich teren przyjeżdża ekipa „Lwów”, która na tym torze czuje się znakomicie. Goście jednak mają dwa problemy – Jakuba Miśkowiaka i Jonasa Jeppesena, którzy w tym sezonie zawodzą. Zapowiadało się bardzo wyrównane starcie i zaiste było. Przez cały przebieg spotkania ciężko było wskazać faworyta, obie drużyny ostro walczyły o zwycięstwo. Zadecydowały detale, ostatecznie to torunianie przełamali złą passę w spotkaniu z częstochowianami i wygrali 48:42.
eWinner Apator Toruń
9. Paweł Przedpełski 11+1 (2,3,1,3,0,2*)
10.Robert Lambert 16 (3,3,1,2,3,3)
11.Patryk Dudek 11+1 (0,3,2*,1,2,3)
12. Z/Z
13. Jack Holder 8+1 (2*,1,2,3,0,0)
14. Denis Zieliński 1+1 (1*,0,0)
15. Krzysztof Lewandowski 2 (2,0,0)
zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa
1.Leon Madsen 8+1 (2*,1,2,3,0,0)
2.Bartosz Smektała 6+2 (0,2*,0,3,1*)
3.Fredrik Lindgren 9+1 (1,1,3,1,1*,2)
4.Jonas Jeppesen 1+1 (1*,0)
5.Kacper Woryna 7 (1,2,2,2,0)
6.Jakub Miśkowiak 6 (3,2,1,0)
7.Mateusz Świdnicki 1 (0,0,1)
8. Kajetan Kupiec
Już 20 października w Lonigo odbędzie się finał Mistrzostw Europy Par na żużlu. Weźmie w…
Kacper Teska podpisał nowy, trzyletni kontrakt z ekipą #OrzechowaOsada PSŻ Poznań, który będzie obowiązywał do…
Ekipa Energi Wybrzeża Gdańsk poinformowała, że jeden z jej liderów, Niels Kristian Iversen, pozostanie w…
Tomasz Bajerski pozostanie trenerem Abramczyk Polonii Bydgoszcz w sezonie 2025. O przedłużeniu współpracy klub poinformował…
Marcel Kowolik wygrał drugą rundę Pucharu MACEC w Pardubicach. Drugi był Jan Jenicek a trzeci…
Andrij Karpow wygrał rozgrywany w Świętochłowicach Puchar MACEC. Ukrainiec na podium wyprzedził Marcela Kowolika oraz…