Premiership. Zwycięstwa Belle Vue Aces oraz Ipswich Witches

W poniedziałek odbyły się dwa spotkania w rozgrywkach Premiership. Wygrane powędrowały na konto Belle Vue Aces oraz Ipswich Witches. Jeden z meczów został przełożony.

Belle Vue Aces – Birmingham Brummies (57:33)

Fantastyczny występ w tym spotkaniu zaliczyli Jaimon Lidsey oraz Daniel Bewley. Zdobyli oni po 13 punktów, co walnie przyczyniło się do wysokiego zwycięstwa gospodarzy. 10 oczek dorzucił Australijczyk Brady Kurtz. Wśród gości rozczarowała postawa Piotra Pawlickiego, który przywiózł dla ekipy z Birmingham zaledwie 4 punkty.

Belle Vue Aces – 57 pkt.
9. Brady Kurtz – 10 (2,3,3,2)
10. Norick Bloedorn – 4 (0,1,2,1)
11. Jaimon Lidsey – 13+2 (3,3,2*,3,2*)
12. Ben Cook – 9+1 (2*,1,3,3)
13. Daniel Bewley – 13+1 (3,3,3,1*,3)
14. Connor Mountain – 6+1 (2,1,2*,1)
15. Connor Bailey – 2+1 (0,0,1*,1)

Birmingham Brummies – 33 pkt.
1. Piotr Pawlicki – 4 (1,2,1,w,0)
2. Steve Worrall – 4 (3,1,0,0,-)
3. Zach Cook – Z/Z
4. Wiktor Lampart – 6 (0,2,2,2,0)
5. Tom Brennan – 7+1 (1*,2,0,3,1)
6. Vaclav Milik – 5 (3,2,d,-,0,0,0)
7. Leon Flint – 7 (1,-,0,3,1,2,w/2min.)

Wyniki za WP Sportowe Fakty

Ipswich Witches – Kings Lynn Stars (37:23)

Od początku rywalizacji na torze w Ipswich dominowali gospodarze. Dwie „trójki” przywiózł Jason Doyle, a łącznie 7 punktów w trzech biegach wywalczył Emil Sajfutdinow. Gospodarze, z wyjątkiem biegu ósmego (wygranego przez Kings Lynn Stars 5:1) konsekwentnie budowali swoją przewagę. Poniedziałkowe zawody przedwcześnie przerwał deszcz. Ostatecznie udało się rozegrać 10 biegów.

Ipswich Witches – 37 pkt.
1. Emil Sajfutdinow – 7+1 (2*,3,2)
2. Dan Thompson – 6+1 (3,2*,1,0)
3. Adam Ellis – 7+1 (3,1*,3)
4. Scott Nicholls – 6+2 (2*,2,2*)
5. Jason Doyle – 6 (3,3)
6. Keynan Rew – 4+1 (2,2*)
7. Jordan Jenkins – 1 (0,1,d)

Kings Lynn Stars – 23 pkt.
1. Tobiasz Musielak – zastępstwo zawodnika
2. Niels Kristian Iversen – 7 (1,3,3)
3. Michael Palm Toft – 4 (1,d,3)
4. Benjamin Basso – 2 (0,1,1)
5. Nicolai Klindt – 3 (0,2,0,1)
6. Patryk Wojdyło – 4 (3,w,1,w)
7. Anders Rowe – 3+1 (1,0,2*)