Ach cóż to jest za finał! Za nami pierwszy mecz finałowy rozgrywek SGB Premiership pomiędzy Belle Vue Aces a Peterborough Panthers i chyba wszyscy, którzy śledzili ten mecz zgodzą się ze mną, że…emocji nie brakowało. O tym i nie tylko w kolejnym odcinku British Speedway M’Lord.
Zgodnie z przypuszczeniami to wspomniane już drużyny z Manchesteru i Peterborough wywalczyły awans do wielkiego finału SGB Premiership. Pantery w rewanżu nie pozostawiły szans ekipie Wolverhampton Wolves i wygrali 52:38. O losach dwumeczu zadecydowały tak naprawdę biegi od szóstego do ósmego, w których to tak zwana „Dad’s Army” zanotowała trzy podwójne zwycięstwa. „Asy” z Manchesteru również bez większych problemów uporały się z Sheffield Tigers. W rewanżu na National Speedway Stadium gospodarze wygrali 48:42, a kibiców fenomenalną jazdą zachwycił Dan Bewley, który zgromadził komplet punktów.
W poniedziałek doszło do pierwszego starcia w wielkim finale SGB Premiership. Drużyna Belle Vue Aces wykorzystała atut własnego toru i pokonała Peterborough Panthers 46:44. Pozostają jednak obawy, czy taka zaliczka wystarczy „Asom” w czwartkowym rewanżu na East of England Arena. Kibiców po raz kolejny swoją jazda zachwycał Dan Bewley, ale i Steve Worrall, który zwłaszcza na początku poniedziałkowego starcia sprawiał wrażenie nie do złapania. Po stronie gości bohaterem okazał się Scott Nicholls, który w sześciu startach zgromadził 14 punktów z bonusem, jednak należy podkreślić, że wszyscy zawodnicy zostawiali serce na torze.
W poniedziałek nie brakowało widowiskowych akcji i szalonych ataków po bandzie w wykonaniu choćby Chrisa Harrisa. Niestety nie obyło się również bez kontuzji. W swoim pierwszym starcie groźnie wyglądający upadek zanotował zawodnik „Panter” – Hans Andersen. Zawodnik został wycofany z dalszej rywalizacji, ale pozostał w parku maszyn, gdzie wspierał kolegów poradami w walce z rywalem. Co ciekawe po jedenastu biegach wydawało się, że gospodarze odniosą o wiele bardziej przekonujące zwycięstwo. „Asy” prowadziły już dziesięcioma punktami, jednak kolejne dwa biegi zakończyły się podwójnymi zwycięstwami przyjezdnych. Być może to właśnie te dwie gonitwy okażą się kluczowe w kontekście całego finału. Przekonamy się już jutro!
Faza pucharowa rozkręca się również w SGB Championship. Pomimo pewnych komplikacji związanych z brakiem karetek, jak i…awarią jednej z nich w drodze na stadion, udało się odjechać oba rewanże ćwierćfinałów zaplecza elity. Zgodnie z przypuszczeniami awans do finałów wywalczyły drużyny Edinburgh Monarchs i Leicester Lions. „Monarchowie” rozbili na własnym torze drużynę Redcar Bears, która może odczuwać niedosyt, że w rundzie zasadniczej nie udało się zapewnić sobie miejsca w pierwszej dwójce. Na dodatek w minionym tygodniu poważny wypadek zanotował James Sarjeant, który od kilku tygodni był mocnym punktem „Niedźwiadków”. W półfinałach SGB Championship dojdzie do pojedynku Poole Pirates z „Lwami” z Beaumont Park i szkockiej batalii pomiędzy Edynburgiem a Glasgow. Pierwszy mecz już dzisiaj.
W decydującą fazę wkracza również Championship Knockout Cup. Na rywala w wielkim finale czeka już ekipa z Dorset, która marzy o dublecie w swoim pierwszym od dawna sezonie na zapleczu elity. W drugiej parze batalię toczą dobrzy znajomi…Glasgow i Edynburg. W pierwszym meczu górą były „Tygrysy”, które wygrały 53:37. Coraz bardziej prawdopodobny wydaje się scenariusz podwójnego finału Poole – Glasgow.
W rozgrywkach National Development League odjechano w tym tygodniu tylko jeden mecz. Ekipa Kent Royals rozbiła Leicester Cubs 59:31. Aż czterech żużlowców gospodarzy zakończyło wtorkowy mecz z płatnym kompletem punktów. Najwięcej punktów zgromadził Jake Mulford, który pięciokrotnie meldował się pod taśmą i pięć razy przywoził za plecami wszystkich rywali. O dominacji klubu z hrabstwa Kent niech świadczy fakt, że przyjezdni zanotowali tylko jedno biegowe zwycięstwo. W kalendarzu na sezon 2021 pozostały już tylko dwa mecze w NDL.
Rory Schlein zakończył już swój ostatni, ligowy sezon. Drużyna Wolverhampton Wolves nie wywalczyła awansu do wielkiego finału SGB Premiership, jednak nie oznacza to, że to koniec żużlowych emocji na Monmore Green. 18 października odbędzie się turniej pożegnalny wieloletniego kapitana „Wilków”. Poznaliśmy już prawie całą obsadę tych zawodów. Swoją obecność potwierdzili m.in. Jason Crump, Jason Doyle, czy Hans Andersen. Zapowiadają się świetne zawody!
Mikkel Michelsen oficjalnie został nowym zawodnikiem Apatora Toruń na sezon 2025. Tym samym Duńczyk dołącza…
Metalkas 2. Ekstraliga w przyszłym sezonie będzie najpewniej najsilniej obsadzona w historii. Na niższy poziom…
Falubaz Zielona Góra poinformował, że nowy kontrakt z klubem podpisał Eryk Farański. Dotychczas ten 16-letni…
Wiktor Lampart został nowym zawodnikiem Włókniarza Częstochowa. Wychowanek Stali Rzeszów przenosi się do klubu spod…
Właściwie od ostatniego biegu finałowego ze Startem Gniezno rozpoczęła się walka o byt żużla w…
Dostępny jest już kolejny numer Tygodnika Żużlowego. W wydaniu nr 44 przeczytacie między innymi podsumowanie…