PGE Ekstraliga. Podsumowanie 2. kolejki

2. kolejka rozgrywek PGE Ekstraligi okazała się pomyślna dla gospodarzy. Wysokie wygrane swoich drużyn zobaczyli kibice w Toruniu oraz Lublinie. Ważny triumf w kontekście walki w dolnych rejonach tabeli zanotowali również żużlowcy z Zielonej Góry. Pogoda pokrzyżowała natomiast plany rozegrania spotkania w Częstochowie.

KS Apator Toruń – Fogo Unia Leszno (59:31)

Początek spotkania w Toruniu wcale nie zwiastował tak wysokiego wyniku końcowego. W pierwszym biegu goście, za sprawą duetu Smektała – Lebiediew wygrali 5:1. Co prawda gospodarze szybko odrobili straty i wyszli na minimalne prowadzenie, lecz do mniej więcej połowy zawodów nie potrafili odskoczyć przyjezdnym. Przełomowy okazał się bieg nr 9, wygrany 5:1 przez podopiecznych Piotra Barona. W kolejnych sześciu biegach torunianie aż pięciokrotnie zanotowali podwójne zwycięstwo, co finalnie złożyło się na wygraną w meczu z przewagą aż osiemnastu punktów. Dużą rolę w piątkowym triumfie odegrał Emil Sajfutdinow. Doświadczony żużlowiec wywalczył łącznie 14 oczek.

Punkty:

KS Apator Toruń:
Patryk Dudek – 10
Robert Lambert – 11
Wiktor Lampart – 9
Paweł Przedpełski – 4
Emil Sajfutdinow – 14
Mateusz Affelt – 5
Krzysztof Lewandowski – 6
Anders Rowe – NS

Fogo Unia Leszno:
Bartosz Smektała – 9
Andrzej Lebiediew – 5
Janusz Kołodziej – Z/Z
Keynan Rew – 4
Grzegorz Zengota – 11
Damian Ratajczak – 1
Antoni Mencel – 1
Nazar Parnicki – NS

Orlen Oil Motor Lublin – ebut.pl Stal Gorzów (55:35)

Bez większych niespodzianek przebiegało starcie naszpikowanej gwiazdami ekipy Motoru Lublin z drużyną Stali Gorzów. Od samego początku rywalizacji było widać, kto w piątkowy wieczór będzie dominować na torze. Bartosz Zmarzlik i spółka szybko odskoczyli rywalom i praktycznie z każdym kolejnym biegiem powiększali lub utrzymywali przewagę. Liderami ekipy gospodarzy okazali się Zmarzlik (13 pkt) oraz Jack Holder (12 pkt). W drużynie Stali można natomiast wyróżnić Andersa Thomsena, który zgromadził na swoim koncie 10 oczek. To jednak było zdecydowanie za mało, aby nawiązać jakąkolwiek walkę z dwukrotnymi Drużynowymi Mistrzami Polski.

Punkty:

Orlen Oil Motor Lublin:
Dominik Kubera – 5
Mateusz Cierniak – 7
Jack Holder – 12
Fredrik Lindgren – 10
Bartosz Zmarzlik – 13
Wiktor Przyjemski – 5
Bartosz Bańbor – 3
Bartosz Jaworski – NS

ebut.pl Stal Gorzów:
Szymon Woźniak – 7
Oskar Fajfer – 2
Martin Vaculik – 7
Jakub Miśkowiak – 2
Anders Thomsen – 10
Oskar Paluch – 6
Jakub Stojanowski – 1
Mathias Pollestad – NS

NovyHotel Falubaz Zielona Góra – ZOOleszcz GKM Grudziądz (48:42)

Gospodarze zanotowali pierwsze zwycięstwo po awansie do PGE Ekstraligi. Kluczem do sukcesu była równa i solidna jazda całej drużyny z Zielonej Góry. Indywidualne wyniki Jarosława Hampela (11 pkt), Rasmusa Jensena (8 pkt) czy Piotra Pawlickiego (8 ptk) nie robią wrażenia przy fenomenalnie dysponowanym Maxie Fricke (aż 16 oczek). Australijski zryw Fricke oraz Lindsey’a w końcówce rywalizacji pozwolił na odrobienie strat i nadzieję na zyskanie przez Grudziądz bonusowego punktu. W przypadku Falubazu potwierdziły się przedsezonowe słowa Piotra Protasiewicza, który przewidywał, że kolektyw i brak wyraźnego lidera mogą byt autem zielonogórzan.

Punkty:

NovyHotel Falubaz Zielona Góra:
Jarosław Hampel – 11
Przemysław Pawlicki – 6
Rasmus Jensen – 8
Jan Kvech – 5
Piotr Pawlicki – 8
Oskar Hurysz – 5
Krzysztof Sadurski – 5
Michał Curzytek – NS

ZOOleszcz GKM Grudziądz:
Max Fricke – 16
Wadim Tarasienko – 10
Jaimon Lidsey – 10
Kacper Pludra – 0
Jason Doyle – 4
Kacper Łobodziński – 1
Kevin Małkiewicz – 1
Jan Przanowski – NS