Pozytywne komentarze Hansa Nielsena wiele znaczą dla nowego zawodnika PSŻ-u Poznań

W listopadowym okienku transferowym w składzie drugoligowego PSŻ-u Poznań doszło do małego przemeblowania. Wśród „Skorpionów” pojawiło się kilka nowych twarzy, a jedną z nich jest reprezentant Danii – Benjamin Basso.

Basso jest jednym z bardziej utalentowanych żużlowców w kraju Hamleta. W tym sezonie zaprezentował się m.in. podczas finału Indywidualnego Pucharu Europy Juniorów, gdzie na torze w Žarnovicy wywalczył w trzech startach pięć punktów, a upadek i uraz uniemożliwił mu ściganie w drugiej części zawodów. Na Słowacji za swoimi plecami przywoził Krzysztofa Sadurskiego, Daniela Klímę, Petra Chlupáča oraz Davida Pacalaja. – Ten sezon był dla mnie naprawdę ciężki. Praktycznie w ogóle nie brałem udziału w międzynarodowych zawodach, a jakby tego było mało, to złamałem nadgarstek – mówi w rozmowie z naszym portalem Basso, którego pytamy na początek o podsumowanie minionego sezonu.

Dla 20-letniego żużlowca angaż w PSŻ-cie Poznań, to pierwszy w karierze kontrakt w kraju nad Wisłą. W rozmowie z Twoim Portalem Żużlowym Duńczyk nie ukrywa, że „Skorpiony” nie były dla niego jedyną możliwą opcją. – Faktycznie, w grze było kilka klubów, ale wybraliśmy Poznań, ponieważ słyszałem o nim naprawdę wiele dobrych rzeczy i rekomendacji – dodaje Basso.

Trzon poznańskiego zespołu stanowić będą stranieri – Tero Aarnio, Eduard Krčmář oraz Kevin Wölbert, choć regulamin nie zezwoli na korzystanie z całej trójki w jednym meczu. Atutem naszego dzisiejszego rozmówcy jest fakt, że startować może na pozycji zawodnika do lat 24, choć konkurencja na to miejsce jest dosyć wymagająca, ponieważ są to: Rafał Karczmarz, Robert Chmiel, Lars Skupień oraz Jonas Seifert-Salk i Matias Nielsen. – Zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby być częścią zespołu. Wierzę w siebie i wiem, że mogę zrobić, to co do mnie należy. Chcę wykonać dla Poznania dobrą robotę i pokazać się pod duńską flagą w Polsce z naprawdę dobrej strony. Znam chłopaków, z Matiasem i Jonasem wiele jeździliśmy ze sobą i nie mogę się doczekać, aż będę mógł się z nimi zaprezentować na owalu i powalczyć o skład.

Basso poproszony o ocenę szans PSŻ-u na drugoligowym froncie odpowiada bez chwili zastanowienia: – Myślę, że mamy dobrą drużynę i dużą szansę na to, aby wygrać.

W połowie grudnia Hans Nielsen oficjalnie przedstawił kadrę reprezentacji Danii na sezon 2021. Obecność Basso wśród kadrowiczów nie dziwi, bowiem czterokrotny indywidualny mistrz globu (1986, 1987, 1989, 1995) wielokrotnie w samych superlatywach wypowiadał się o swoim podopiecznym. – Pozytywne komentarze Hansa Nielsena wiele dla mnie znaczą, a to tylko niejako zmusza mnie do cięższej pracy. Nie odczuwam jednak presji. Wiem, co trzeba zrobić, aby wygrywać wyścigi.

Największym osiągnięciem Bena Basso jest brązowy medal nieoficjalnych Indywidualnych Mistrzostw Świata w mini żużlu. W 2015 roku na torze w Skærbæk wywalczył brązowy medal przegrywając tylko z Christianem Thaysenem i swoim nowym klubowym kolegą – Jonasem Seifert-Salkiem. A jakie cele wyznaczone na przyszłość? – Głównym celem jest awans i starty w Ekstralidze. Kiedy nadejdzie na to odpowiednia pora, to się na ten ruch zdecyduję – kończy Benjamin Basso, który w sezonie 2021 będzie również ścigał się w ojczyźnie w barwach Team Fjelsted.

źródło: inf. własna

[poll id=”19″]

 

POLECANE

Grand Prix powraca do Terenzano. Paco Castagna: To duży krok naprzód dla włoskiego żużla

W Grudziądzu postawią na swoją młodzież

W Tarnowie przestały się sprawdzać pewne schematy i potrzebne były zmiany

Najmłodszy finalista IME w ice speedwayu: Byłem zaskoczony nominacją