Z Pit Bike’ów na żużel (2): Maksymilian Pawełczak

Maksymilian Pawełczak ma dopiero 11 lat, a listą swoich osiągnięć przewyższa już niejednego doświadczonego zawodnika. Bydgoszczanin jest wschodzącą gwiazdą motorsportu – odnosi sukcesy nie tylko na miniżużlu, ale również z powodzeniem startuje w motocrossie oraz zawodach na Pit Bike’ach – zarówno w wersji terenowej, jak i asfaltowej.

Maks urodził się 21 września 2009 roku w Bydgoszczy. Na co dzień mieszka w gminie Dobrcz i jest uczniem klasy 6 o profilu taekwondo olimpijskie w sportowej Szkole Podstawowe nr 31 w Bydgoszczy. Swoją przygodę z motorsportem rozpoczął w Głażewie w lipcu 2016. Odbywał się tam piknik rodzinny, na który gościnnie przyjechali zawodnicy BTŻ Polonii Bydgoszcz. To właśnie tam po raz pierwszy Maks zobaczył miniżużel. W Głażewie spróbował też jazdy na Pit Bike’u. Już dwa tygodnie później dostał swój własny minimotocykl. Wkrótce zaczął treningi na miniżużlu z trenerem Jackiem Woźniakiem. 12 października 2019 zdał żużlową licencję w klasie 80-125cc.

Sezon 2020 był dla Maksymiliana bardzo udany. W zeszłym roku wystartował w finale Pucharu Europy na żużlu w klasie 125cc, w którym uplasował się na drugiej pozycji. Wziął również udział w Mistrzostwach Czech, gdzie w Pilznie zajął 3. miejsce. Zdobył także tytuł Mistrza Okręgu Bydgoskiego na miniżużlu w klasie 80-125cc. Ponadto w 2020 został Mistrzem Polski Pit Bike SM w klasie STOCK 125, a także stanął na drugim stopniu podium w Mistrzostwach Okręgu Bydgoskiego na off-roadzie. Tak samo, jak poprzedni, rok 2021 również zapowiada się dla Maksa satysfakcjonujący. 16 maja zadebiutował w motocrossowych Mistrzostwach Strefy Polski Centralnej w Strykowie i ukończył je na drugim miejscu.

Pierwszy weekend czerwca był dla zawodnika BTŻ Polonii Bydgoszcz bardzo pracowity. W sobotę wziął udział w III rundzie miniżużlowych Drużynowych Mistrzostw Polski 80-125cc rozgrywanych w Wawrowie. Był najlepszym żużlowcem w swoim teamie – zdobył 13 z 31 punktów. Bydgoska ekipa zajęła drugie miejsce – Były to dla mnie udane zawody. Gospodarze byli naprawdę szybcy. Udało mi się zdobyć 13 punktów i myślę, że jak dla nas, BTŻ Polonii Bydgoszcz, drugie miejsce jest bardzo dobre – powiedział Maksymilian w rozmowie z serwisem twojportalzuzlowy.pl.

Dzień później, w niedzielę, Maks przesiadł się z żużlówki na Pit Bike’a i wziął udział w Pucharze Polski Pit Bike SM odbywającym się na Wallrav Race Center w Starym Kisielinie. Bydgoszczanin planował startować w zawodach rekreacyjnie, jednak pojechał powyżej swoich oczekiwań i zajął 3 miejsce w klasie STOCK 125. Po dojechaniu do mety nie krył zmęczenia – Nie powiem, już po zawodach w Wawrowie byłem trochę zmęczony. W wyścigu w Starym Kisielinie toczyła się ostra rywalizacja i teraz marzę tylko o tym, żeby położyć się do mojego łóżka i iść spać! Wyścig był bardzo wyczerpujący. Było to 20 okrążeń, z grupą takich chłopaków, którzy nie odpuszczali. Było ciężko, ale udało mi się zająć trzecie miejsce. Przez mały błąd, straciłem drugą pozycję – podsumował swój start.

Maksymilian Pawełczak (fot. Dominika Lipińska)

Jego kariera nabiera tempa – Na miniżużlu udało mi się już wystartować w zawodach rangi europejskiej, w tym roku może uda mi się pojechać w Mistrzostwach Świata. Jeżeli chodzi o Pit Bike’i to chce wziąć udział w Mistrzostwach Polski, mam nadzieję, że uda mi się powtórzyć sukces sprzed roku. W motocrossie jeżeli tylko czas pozwoli, to na pewno wystartuję w kolejnych zawodach. Choć grafik startów mam zapełniony po brzegi! – zakończył Maksymilian, który będzie jednym z uczestników Orlen Golden Boy Trophy, czyli turnieju o puchar im. Zenona Plecha. Zawody odbędą się 23 czerwca w Gdańsku.

Maks urodził się w 2009 roku. Oznacza to, że w przyszłym roku, kiedy skończy 13 lat będzie mógł podejść do egzaminu na licencję w klasie 250cc. Licencję “Ż”, na motocykle o pojemności 500cc będzie mógł zdawać w wieku 15 lat.