Arged Malesa dała rybniczanom lekcję żużla na ich obiekcie

pixabay

Najciekawsze spotkanie 13. kolejki 1. Polskiej Ligi Żużlowej miało miejsce w Rybniku, gdzie miejscowy ROW podejmował sąsiadującą w tabeli Arged Malesę. Zwycięzca tego prestiżowego starcia najprawdopodobniej zapewniłby sobie 2 pozycje w lidze. Każdy spodziewał się wyrównanego spotkania, dostaliśmy jednak pokaz jazdy Arged Malesy która zwyciężyła 50:40.

Sygnał alarmowy wysłała już pierwsza seria startów w której to goście wygrali podwójnie biegi 2. i 3 tracąc już na wstępie osiem „oczek” . Powodem tego mogły być słabe wyjścia spod taśmy rybnickich rekinów, słaba postawa coraz bardziej odbijała się na wyniku spotkania. Goście byli ewidentnie lepiej spasowani z torem i bardziej zmotywowani, wystarczy powiedzieć, że pierwsza trójka przy nazwisku rybniczan pojawiła się w drugiej serii. Arged Malesa nie miała zamiar zdejmować nogi z gazu.

Kolejne starty nie przynosiły oczekiwanych skutków. Na każdy wygrany przez ROW wyścig goście potrafili odpowiedzieć, często nawet z nawiązką. Gospodarzom na nic zdawały się roszady taktyczne, byli po prostu bezradni na wyrównaną ekipę z Ostrowa, która wypunktowywała każdy błąd swoich rywali. Dzięki pragmatyzmowi goście zwycięstwo zapewnili sobie już w 13. gonitwie gdy na swoim koncie mieli już 46 punktów. Ogromny pstryczek w nos dla rywali, którzy przecież rywalizowali z nimi o lepsze miejsce w tabeli 1. Polskiej Ligi Żużlowej.

ROW po bardzo dobrym okresie złapał lekką zadyszkę, szkoda jednak, że trafiła się ona w tak ważnym dla wszystkich spotkaniu. Rywal okazał się lepiej przygotowany i zmotywowany i to on może cieszyć się z awansu w tabeli. Ostrowianie po bardzo trudnym okresie ponownie wchodzą na odpowiednie obroty. Dla ROW-u ta porażka nie musi jednak oznaczać końca walki, wręcz przeciwnie, taki lekki zimny kubeł może mieć pozytywne skutki dla rybniczan, którzy teraz podejdą podwójnie zmotywowani do ostatniej kolejki.

ROW Rybnik – 40
9. Brady Kurtz – 12+1 (2,1*,3,3,3)
10. Patryk Wojdyło – 9+1 (2,2,1,2,2*)
11. Matej Zagar – 5+1 (1*,3,d,1)
12. Kamil Winkler – ns
13. Patrick Hansen – 10+1 (1,2,2,2*,0,3)
14. Paweł Trześniewski – 1+1 (0,1*,0,0)
15. Kacper Tkocz – 1 (1,d,0)
16. Jan Kvech – 2 (0,1,1)

Arged Malesa Ostrów – 50
1. Oliver Berntzon – 6 (3,3,0,0,-)
2. Francis Gusts – 10+1 (2*,1,2,3,2)
3. Grzegorz Walasek – 8 (0,2,3,3,0)
4. Matias Nielsen – 5 (3,0,1,1)
5. Tobiasz Musielak – 11 (3,3,3,1,1)
6. Sebastian Szostak – 4+2 (2*,0,2*)
7. Jakub Krawczyk – 6+2 (3,0,2*,1*)
8. Jakub Poczta – ns