Witamy w kolejnym odcinku British Speedway M’Lord, czyli podsumowaniu wydarzeń ostatniego tygodnia w żużlowej Wielkiej Brytanii. Okienko transferowe trwa w najlepsze, a kolejnego zawodnika zaprezentowano nawet w SGB Premiership. Zobaczymy również, co słychać w Workington.
Kibice Workington Comets przeżyli w 2018 roku huśtawkę nastrojów. Najpierw klub sięgnął po niesamowity tryplet na drugim szczeblu rozgrywkowym wieńcząc fantastyczny sezon triumfem w SGB Championship, po czym…wycofał się z dalszych startów z powodów finansowych. Jak donosi oficjalny portal The Whitehaven News, jest jednak nadzieja na powrót speedwaya na Derwent Park.
Były zawodnik „Komet”, Steve Lawson wraz z lokalnym biznesmenem – Andrew Bainem pracują nad wystawieniem drużyny w National Development League w sezonie 2022. Na obiekcie liczącym 290 metrów trwają już prace umożliwiające powrót do regularnego ścigania. Tor musi zostać przebudowany z powodu poszerzenia boiska do rugby, jednocześnie trwają rozmowy z British Speedway Promoters Ltd na temat korzystania z przydomku „Komety”.
Przed wspomnianą dwójką jeszcze sporo pracy, jednak z duża dozą optymizmu możemy wyczekiwać kolejnych wieści z hrabstwa Kumbria. Wiele wskazuje na to, że kolejny ośrodek po Oksfrodzie powróci do rozgrywek ligowych. Coraz więcej pozytywnych sygnałów dociera również z Hoddesdon, gdzie w przeszłości startowała ekipa Rye House Rockets. Również tam toczą się rozmowy na temat ligowego ścigania w niedalekiej przyszłości. Trzymamy kciuki!
Kolejne kluby planują powrót do ligowego ścigania, co jest bez wątpienia bardzo dobrą wiadomością, jednak niestety mamy też nieco gorsze wiadomości. Ciągle nie wiemy, co będzie dalej z żużlem w Birmingham. Ostatnio informowaliśmy o zainteresowaniu ze strony nowego inwestora – Nigela Tolleya. Na specjalnie zorganizowanym spotkaniu z kibicami poinformował on o czterech, docelowo pięciu, osobach, którzy również mają pomóc Birmingham Brummies w przystąpieniu do sezonu 2022.
Kolejnym problemem z którym mierzyć się muszą nowi inwestorzy jest znacząco podwyżka opłat za wynajęcie Perry Barr Stadium. Trwają prace nad znalezieniem środków, które umożliwią opłacenie obiektu. Działacze wyliczyli jednocześnie, że w celu „wyjścia na zero” potrzebna jest średnia frekwencja na poziomie 1000 widzów. W celu pozyskania środków klub oferuje kibicom kupno akcji. Każdy zainteresowany musi zainwestować przynajmniej 100 funtów, a więcej szczegółów znajdzie na oficjalnej stronie Birmingham Speedway.
Nigel Tolley objaśniając obecną sytuację klubu, na łamach jego oficjalnej strony, parafrazował przemówienie premiera Borisa Johnsona z ostatniego szczytu klimatycznego w Glasgow. O ile świat znajduje się pięć minut od północy, czyli momentu katastrofalnych zmian klimatycznych, to żużel w Birmingham znajduje się ledwie dwie minuty od północy, czyli najpewniej, rozwiązania klubu. Przyszłość klubu musi rozstrzygnąć się najdalej do początku grudnia.
Wiele wskazuje na to, że w nadchodzącym sezonie w SGB Premiership ponownie zobaczymy tylko sześć drużyn. W rozmowie z oficjalną stroną Sheffield Tigers, Damien Bates przyznał, że w przyszłym roku najwyższa klasa rozgrywkowa w Wielkiej Brytanii powinna dostarczyć kibicom więcej emocji, nawet z tak małą ilością klubów. Promotor „Tygrysów” podkreślił również, że coraz więcej rozpoznawalnych żużlowców rozważa powrót do ligi brytyjskiej. Najgłośniejszym nazwiskiem jest bez wątpienia Jason Doyle, który zdecydował się zrezygnować ze startów w Szwecji na rzecz jazdy w Zjednoczonym Królestwie.
Mam dobre przeczucia co do ligi w przyszłym roku, nawet jeśli pojedzie tylko sześć zespołów. Mam nadzieję, że w przyszłości ta ilość wzrośnie. 10 drużyn byłoby idealne. Indywidualny Mistrz Świata z 2017 roku – Jason Doyle, ogłosił już, że wraca do ligi. Kiedy widzisz takich zawodników jak Max Fricke i Tobiasz Musielak mówiących głośno o powrocie, to musi to być dobra wiadomość. Już nie mogę się doczekać
– powiedział dla oficjalnej strony Sheffield Speedway, Damien Bates.
Powrót tak głośnych nazwisk jest bez wątpienia dobrą wiadomością, jednak musi iść za nią rozwój SGB Premiership, która nie prezentuje się w tej chwili zbyt okazale – sześć drużyn w najwyższej klasie rozgrywkowej nie wygląda dobrze, zwłaszcza gdy spojrzymy na ilość zespołów rywalizujących w SGB Championship. Miejmy nadzieję, że marzenie Damiena Batesa się spełni i niedługo zobaczymy więcej zespołów rywalizujących w elicie.
Tym razem nie mamy informacji wyłącznie ze SGB Championship. Pierwszym zawodnikiem na sezon 2022 pochwalił się wicemistrz rundy zasadniczej SGB Premiership – Wolverhampton Wolves. Na kolejny rok w zespole z Monmore Green zostaje Leon Flint. Utalentowany Brytyjczyk będzie w dalszym ciągu pełnił rolę tak zwanej „Wschodzącej Gwiazdy”. Przypomnijmy, że w składzie każdego zespołu rywalizującego w najwyższej klasie rozgrywkowej musi znaleźć się jeden młody talent z Wielkiej Brytanii – Rising Star.
1 grudnia o godzinie 21 polskiego czasu poznamy cały skład drużyny Sheffield Tigers. Ekipa z Owlerton Stadium ukończyła ligowe zmagania na czwartym miejscu i zapewne w nadchodzącym sezonie będzie liczyła przynajmniej na powtórkę. W zeszłym roku liderem „Tygrysów” był Jack Holder wsparty przez Adama Ellisa i Troya Batchelora. W sezonie 2022 całą trójkę zobaczymy również w polskiej lidze.
Dzień później poznamy również resztę składu ekipy King’s Lynn Stars. Ostatnia drużyna minionego sezonu zaprezentowała już dwóch żużlowców, którzy w przyszłym roku będą dalej startować w barwach klubu z hrabstwa Norfolk. Podpisy pod kontraktami złożyli już Richard Lawson i Thomas Jørgensen. 2 grudnia ogłoszonych ma zostać pięciu pozostałych zawodników, którzy pomogą „Gwiazdom” poprawić fatalny wynik z sezonu 2021.
Pierwszego zawodnika zaprezentowała ekipa Scunthorpe Scorpions. Klub startujący w SGB Championship postawił na Ryana Kinsleya, który tym samym powraca do zespołu, którego barw bronił w 2019 roku. Żużlowiec ma za sobą ciężki sezon, w trakcie którego skradziony został jego van ze sprzętem. Rob Godfrey, który pełni rolę promotora „Skorpionów” przyznał na łamach oficjalnej strony klubu, że mocno wierzy w utalentowanego zawodnika i chce zapewnić mu wiele okazji do zaprezentowania swoich umiejętności.
Richie Worrall jest kolejnym elementem układanki pod tytułem Leicester Lions 2022. Brytyjczyk jest trzecim zawodnikiem zaprezentowanym przez ekipę z Paul Chapman & Sons Arena. Nie będzie to pierwszy rok startów w Leicester tego żużlowca. 30-latek bronił barw „Lwów” już w 2019 roku, a zakończony niedawno sezon spędził w Edinburgh Monarchs, gdzie był jednym z liderów zespołu.
O pierwszym transferze drużyny Oxford Cheetahs pisaliśmy więcej kilka dni temu, jednak warto powtórzyć, że funkcję kapitana i najpewniej jednego z liderów zespołu pełnić będzie Scott Nicholls. Jeden z najbardziej znanych brytyjskich żużlowców ostatnich lat zdobywał w tym roku punkty dla ekipy Kent Kings, która najpewniej nie wystąpi w sezonie 2022. Kolejny zawodnik pięciokrotnych mistrzów Wielkiej Brytanii zostanie ogłoszony już w czwartek rano. Wszystko wskazuje na to, że będzie to kolejne rozpoznawalne nazwisko, znane również w polskiej lidze…
Spore zmiany w zespole Plymouth Gladiators. Początkowo „Gladiatorzy” poinformowali, że Richard Lawson zostaje w drużynie na kolejny sezon i będzie pełnić rolę jednego z liderów par, jednak…ten plan trzeba było zmodyfikować. Jak donosi oficjalny portal klubu, Brytyjczyk miał poinformować działaczy, że chce bardziej skupić się na startach w SGB Premiership i…poszukiwaniu innych opcji. Właściciele nie zasypywali gruszek w popiele i ekspresowo ogłosili nazwisko nowego lidera. Na krótkim torze w Plymouth zobaczymy Hansa Andersena. Do klubu dołączył również Dan Gilkes. Utalentowany młodzieżowiec, który był niedawno naszym gościem, znalazł tym samym nowy zespół niedługo po ogłoszeniu rezygnacji ze startów przez klub Kent Kings. Ostatni zawodnik „Gladiatorów” zostanie zaprezentowany już w piątek.
Aktualne kadry zespołów ze SGB Premiership znajdziecie TUTAJ, a ze SGB Championship TUTAJ.
Już 20 października w Lonigo odbędzie się finał Mistrzostw Europy Par na żużlu. Weźmie w…
Kacper Teska podpisał nowy, trzyletni kontrakt z ekipą #OrzechowaOsada PSŻ Poznań, który będzie obowiązywał do…
Ekipa Energi Wybrzeża Gdańsk poinformowała, że jeden z jej liderów, Niels Kristian Iversen, pozostanie w…
Tomasz Bajerski pozostanie trenerem Abramczyk Polonii Bydgoszcz w sezonie 2025. O przedłużeniu współpracy klub poinformował…
Marcel Kowolik wygrał drugą rundę Pucharu MACEC w Pardubicach. Drugi był Jan Jenicek a trzeci…
Andrij Karpow wygrał rozgrywany w Świętochłowicach Puchar MACEC. Ukrainiec na podium wyprzedził Marcela Kowolika oraz…