Podczas wczorajszego SGP w Rydze Anders Thomsen zaliczył potwornie wyglądający upadek. W swoim pierwszym biegu zawodnik Stali Gorzów rozpędzonym motocyklem wjechał w dmuchaną bandę, a następnie przeleciał nad nią i upadł poza ogrodzeniem. Żużlowiec został przewieziony do szpitala. Jak poinformował jego ojciec, Anders ma złamaną lewą rękę, cztery żebra oraz wstrząs mózgu. Na ten moment nie wiadomo, ile potrwa jego przerwa od startów.
Podczas dzisiejszego ćwierćfinału pomiędzy Stalą Gorzów a Włókniarzem Częstochowa za Thomsena wystartuje Mathias Pollestad. Początek meczu o 16:30.
Przyznana została dzika karta na eliminacje do cyklu Grand Prix 2025. Otrzymał ją Indywidualny Wicemistrz…
Za nami trzy rundy eliminacyjne Indywidualnych Mistrzostw Polski na żużlu 2024. W Gnieźnie zwyciężył Jarosław…
Turniej eliminacyjny Indywidualnych Mistrzostw Polski w Gdańsku został odwołany. Decyzję taką podjął sędzia Michał Sasień,…
Matic Ivačič został nowym zawodnikiem Unii Tarnów. Dobrze znany kibicom "Jaskółek" żużlowiec wraca do Tarnowa…
Za nami kolejne mecze w duńskiej SpeedwayLigaen. Wszystkie trzy spotkania zakończyły się pewnymi zwycięstwami gospodarzy,…
Do groźnie wyglądającego upadku doszło podczas testów na PGE Narodowym przed kolejną rundą Speedway Grand…