Podwójne prowadzenie zawodników ROW-u Rybnik (fot. Arkadiusz Siwek)
Choć wydaje się, że ekipa ROWu Rybnik nie będzie już tak silna jak choćby w sezonie 2021, prezes Krzysztof Mrozek jest pewny, że spokój, jaki dostaną nowi zawodnicy, przyniesie odpowiednie skutki.
Kiedy na koniec okienka transferowego stało się jasne, że ROW Rybnik postanowił zatrudnić niżej notowanych zawodników, zdziwienie kibiców było dość duże. Zarząd klubu utrzymuje jednak, że jest to zamierzone działanie, które z żużlowców ma zarówno ściągnąć presję, jak i umożliwić spokojne przygotowanie do sezonu, które z kolei może zaowocować wysoką formą w trakcie rozgrywek.
Przede wszystkim chodzi mi o to, żeby pozyskani przez nas zawodnicy startowali z chłodną głową, żeby mieli komfort pracy
– powiedział Krzysztof Mrozek w rozmowie z klubowym portalem.
Mimo wiary w obecnych zawodników, w klubie dość głośno mówi się o ewentualnych kolejnych transferach. Sam Mrozek nie jest jednak wielkim fanem takiego rozwiązania.
Nie chciałbym, aby do tego doszło. Po pierwsze, dlatego że to by znaczyło, iż nie pomyliliśmy się w dobrze zawodników. Po drugie nowe twarze oznaczają dodatkowe koszty
– dodał prezes klubu z Rybnika.
Dostępny jest już kolejny numer Tygodnika Żużlowego. W najnowszym wydaniu przeczytacie między innymi wzruszające wspomnienia…
Mamy pierwszą znaną datę prezentacji zespołu w Krajowej Lidze Żużlowej. Wraz z początkiem marca w…
W Metalkas 2. Ekstralidze sprawa składów w większości zespołów jest już dawno przesądzona. Jedynym wyjątkiem…
Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwa Ekstraligi im. Zenona Plecha odbędą się 4 kwietnia (początek zawodów o godz.…
W sobotę, 8 marca 2025 roku w Sanoku odbędzie się rywalizacja o medale Texom European…
Telewizja Polska nabyła prawa do żużlowego pakietu najważniejszych imprez w naszym kraju. Fani speedwaya obejrzą…