Żużlowiec z Niemiec zostaje w 2. Lidze Żużlowej. „Muszę być ze sobą szczery”

Niedługo po zakończeniu sezonu ligowego Trans MF Landshut Devils ogłosiły, że Valentin Grobauer jest jednym z zawodników, który zostaje w klubie na kolejny rok i będzie walczył o miejsce w składzie beniaminka eWinner 1. Ligi Żużlowej. Niemiec podjął jednak inną decyzję i kilka tygodni później ogłoszono, że 26-letni żużlowiec dołączył do Wölfe Wittstock na sezon 2022.

Drużyna z Brandenburgii w nadchodzącym sezonie powinna, a wręcz musi spisać się lepiej w rozgrywkach 2. Ligi Żużlowej. W sezonie 2021 „Wilki” nie zdobyły żadnych punktów i ukończyły rozgrywki ze strasznym bilansem punktowym -288. Bez wątpienia niemiecki zespół stać na więcej, a w realizacji ambitnych planów pomóc ma właśnie Valentin Grobauer, który ponownie wystąpi w barwach klubu z Wittstock.

Chcę zdobywać punkty. Zrobię co w mojej mocy, aby wrócić do formy sprzed kilku sezonów i bardzo ciężko pracuję nad sobą. Myślę, że zespół z Wittstock na sezon 2022 wygląda na nieco silniejszy w porównaniu z tym ostatnim. Cieszę się, że mogę ponownie reprezentować niemiecką drużynę

– powiedział w rozmowie z naszym portalem, Valentin Grobauer.

Na początku października zawodnik zza naszej zachodniej granicy został ogłoszony jako jeden z żużlowców, który zostaje w Landshut na kolejny sezon. Żużlowiec zdecydował się jednak rozwiązać kontrakt z „Diabłami” i kontynuować starty w drugiej lidze. Musieliśmy zapytać naszego rozmówcę, czy nie kusiła go perspektywa walki o miejsce w eWinner 1. Lidze Żużlowej?

Tak, dostałem propozycję walki o miejsce w zespole, ale koniec końców muszę być ze sobą szczery. Nie widzę siebie w eWinner 1. Lidze Żużlowej w nadchodzącym roku

– tłumaczy 26-letni zawodnik.

W sezonie 2021 Valentin Grobauer wystąpił w kilku meczach Trans MF Landshut Devils, jednak w żadnym występie nie udało mu się dołożyć więcej jak kilka punktów do dorobku triumfatora 2. Ligi Żużlowej. Żużlowiec z Rotthalmünster przyznał, że nie jest zadowolony ze swojej postawy w tegorocznych zmaganiach. Jednocześnie nie ukrywa on jednak radości z postawy swojego zespołu w zmaganiach ligowych.

Cóż, dla zespołu z Landshut był to niesamowity sezon. Myślę, że niewielu spodziewało się tak dobrej postawy po tym zespole. Szczerze mówiąc, mój sezon był jednak koszmarny. Kiedy znowu wszystko zaczynało jakoś wyglądać, to doznałem kontuzji. Zdecydowanie stać mnie na więcej i najwyższy czas odwrócić złą kartę

– zapowiedział nowy nabytek Wölfe Wittstock.

Źródło: inf.własna