Klub z Wielkopolski rzutem na taśmę zapewnił sobie w ostatnim spotkaniu zwycięstwo z ROW-em Rybnik. Niestety miejscowi te zwycięstwo okupili kontuzją dwóch swoich zawodników. Na szczęście klub przekazał dobre wieści odnośnie swoich rajderów.
Pomimo zwycięstwa „last minute” ebebe PSŻ miał nietęgie miny po zakończeniu spotkania z rybnickim ROW-em. Starcili bowiem dwóch zawodników – Emila Breuma oraz Adriana Gałę. Ten pierwszy dość niefortunnie upadł na tor po kontakcie z Kacprem Tkoczem, nogawka kewlaru duńczyka utknęła w haku rywala, co spowodowało nieprzyjemny upadek. Natomiast gnieźnianin upadł w pierwszej serii zawodów bez kontaktu z rywalem. Obaj nie kontynuowali już jazdy w tych zawodach.
Na szczęście na dobre wieści odnośnie ich stanu zdrowia nie trzeba było długo czekać. Już w poniedziałek bowiem klub poprzez swoje media społecznościowe poinformował, że w dużej mierze upadki zakończyły się na strachu aniżeli poważnych obrażeniach. Jak możemy wyczytać w oficjalnym komunikacie:
„Mamy dobre info. Zarówno u Emila, jak i Adriana skończyło się na mocnym poobijaniu. Obaj potrzebują jednak odpoczynku od żużla. O tym, jak długo potrwa ich rozbrat z czarnym sportem, będziemy informować”
– przekazał klub poprzez aplikację Facebook.
W piątek 26 kwietnia o godzinie 20:30 na torze w Lublinie miejscowy Motor podejmie KS…
W jedynym rozegranym meczu w ramach 2. kolejki Krajowej Ligi Żużlowej Lokomotiv Daugavpils pewnie pokonał…
Początek sezonu w wykonaniu Energa Wybrzeża zdecydowanie nie wypadł po ich myśli. Najpierw gdańszczanie ulegli…
Rewelacyjnie zapowiadające się starcie 5. kolejki w rozgrywkach Premiership nie przyniosło oczekiwanych emocji. W pojedynku…
Pechowo dla Anże Grmeka zakończyła się 3. runda Indywidualnych Mistrzostw Włoch. Słoweniec upadł na tor…
Znamy szóstego reprezentanta Polski, który wystąpi w eliminacjach Speedway Euro Championship. Nominacje tę otrzymał doświadczony…