Menedżer pierwszoligowca: „Będziemy robić swoje”

Tegoroczne rozgrywki ligowe Zdunek Wybrzeże Gdańsk zakończyło na czwartej pozycji w końcowej klasyfikacji sezonu. Menedżer zespołu znad Bałtyku, Eryk Jóźwiak, podzielił się swoimi przemyśleniami odnośnie ligowej konkurencji oraz przyszłości prowadzonego przez siebie zespołu.

W wywiadzie udzielonym serwisowi polskizuzel.pl Jóżwiak podzielił się swoimi przemyśleniami dotyczącymi tego, na co stać w sezonie 2022 zarówno Zdunek Wybrzeże, jak i rywali.

W zakończonym niedawno okresie transferowym Zdunek Wybrzeże wzbogaciło się o Kamila Marcińca z Torunia oraz zawodników innych pierwszoligowych zespołów: Adriana Gałę, który opuścił Polonię Bydgoszcz, oraz Wiktora Trofimowa z rybnickiego teamu.

Rok temu doszły do nas dwa fajne nazwiska, jak Kułakow i Jamróg. W tym roku nie ma nazwisk, więc nie jesteśmy wymieniani w gronie faworytów. Teraz presja jest na Polonii i Falubazie. Wilki mają presję, bo wysoko sobie zawiesiły poprzeczkę, zajmując pierwsze miejsce po rundzie zasadniczej minionych rozgrywek. Teraz każde niższe miejsce będzie problemem. My na tym tle będziemy zespołem ,który będzie robił swoje. Wykonamy swoją pracę i zobaczymy, co z tego wyjdzie

– skomentował.

Rozmowa zeszła także na to, jak mało przewidywalna jest liga, oraz na to, jak niewdzięczna bywa czasem rola faworyta rozgrywek.

W tym sezonie nikt nie stawiał na Ostrów. Mówiono, że to dziadki, a oni spokojnie przejechali ligę. Dwa lata temu namieszał Start, choć też różnie mówiono o tym składzie. Co roku ktoś wyskoczy jak królik z kapelusza. Liczę, mam nadzieję, że teraz my będziemy tym królikiem

– podsumował Eryk Jóźwiak.

W pierwszoligowych rozgrywkach 1.ligi żużlowej barw gdańskiego zespołu bronić będą wspominani już Adrian Gała, Wiktor Trofimow, oprócz nich Wiktor Kułakow, Rasmus Jensen i Jakub Jamróg, których kibice oglądali także w sezonie 2021, formację juniorską stanowić będzie Kamil Marciniec, natomiast w formacji U-24 pojawią się Piotr Gryszpiński, Drew Kemp oraz Wiktor Trofimow.