Bauhaus-Ligan. Lider uciekł spod topora. Lejonen Gislaved znów wygrywa

Lejonen Gislaved znów pokazało siłę i pokonało na wyjeździe ekipę Piraterny Motala wynikiem 43:45. Goście odrobili siedmiopunktową stratę i umocnili się na pozycji lidera szwedzkiej Bauhaus-Ligan.

Prawdziwe meczycho oglądali kibice w Motali, gdzie doszło do starcia pomiędzy miejscową Piraterną a liderem z Gislaved. Od początku spotkania prowadzili gospodarze, którzy stopniowo powiększali swoją przewagę, która po biegu dziesiątym wynosiła już siedem punktów i wydawało się, że gospodarze pokonają rewaluacyjne w tym roku „Lwy”.

Wtedy jednak do głosu doszli goście. Najpierw w biegu jedenastym para Zmarzlik – Cierniak wygrała 5:1, a następnie w biegu trzynastym para Lidsey – Berntzon 5:0 i goście wyszli na prowadzenie 39:37. „Lwy” wygrały następnie bieg czternasty 4:2 i byli już pewien przynajmniej jednego punktu. W biegu piętnastym wydawało się, że gospodarze mogą wyrwać jeszcze zwycięstwo miejscowym, po tym jak wykluczony został z niego Mateusz Cierniak, jednak ostatecznie wygrali ten bieg tylko 4:2 i goście mogli cieszyć się ze zwycięstwa 45:43.

Gości do zwycięstwa tego dnia poprowadzili Bartosz Zmarzlik (17+1), Oliver Berntzon (9+1) oraz Mateusz Cierniak (8+1). Po stronie miejscowych najlepiej punktowali Piotr Pawlicki (10+1) oraz Przemysław Pawlicki (9+1). W Motali startowali także Paweł Przedpełski (6+2), Oskar Fajfer (4) oraz Dominik Kubera (6).

Piraterna Motala vs Lejonen Gislaved 43:45

Piraterna Motala 43 pkt.
1. Przemysław Pawlicki – 9+1 (2,1*,3,w,3)
2. Paweł Przedpełski – 6+2 (1*,2,2,1*,u/-)
3. Piotr Pawlicki – 10+1 (1*,2,3,2,2)
4. Vaclav Milik – 5+1 (2,0,2*,1,0)
5. Oskar Fajfer – 4 (1,3,0,w)
6. Mathias Thoernblom – 7 (3,3,0,1)
7. Jonathan Ejnermark – 2+1 (d,1*,1)

Lejonen Gislaved 45 pkt.
1. Dominik Kubera – 6 (0,3,2,0,1)
2. Mateusz Cierniak – 8+1 (3,1,1*,3,w)
3. Jaimon Lidsey – 3 (0,0,-,3)
4. Bartosz Zmarzlik – 17+1 (3,3,3,2*,3,3)
5. Oliver Berntzon – 9+1 (2,1,2,2*,2)
6. Sammy Van Dyck – 0 (d,0,0)
7. Casper Henriksson – 2 (2,0,0)