Janusz Kołodziej wygrał 2. rundę Speedway Euro Championship rozgrywaną na torze w Gustrow. Polak od początku zawodów prezentował równą, wysoką formę i zasłużenie staną na najwyższym stopniu podium.

Zawody w Niemczech, choć dostarczyły sporo emocji, stały pod znakiem bardzo nierównych pól startowych. Kto pod taśmą stał na polach zewnętrznych, mógł być niemal pewien, że jeśli nie popełni wielkiego błędu to dobrze zapunktuje. Dość powiedzieć, że pierwszym, który przywiózł trójkę jadąc w innym kasku niż biały lub żółty był Mikkel Michelsen w biegu… szesnastym. Poza Duńczykiem ta sztuka w całych zawodach udała się tylko najlepszemu tego wieczoru Kołodziejowi.

Nawet tacy zawodnicy jak Leon Madsen i Dominik Kubera padli ofiarą nierównych warunków na starcie i ruszając w pierwszej fazie zawodów z krawężnika, po dwóch seriach startów mieli odpowiednio jeden i dwa punkty. Kubera zdołał się pozbierać i koniec końców zameldował się w finale. Madsen przez całe zawody prezentował się kiepsko, przez co stracił bardzo dużo w klasyfikacji generalnej cyklu.

Po fazie zasadniczej miejsce w finale zagwarantowali sobie Kołodziej z Michelsenem. Na miejscach od 3 do 6 uplasowali się Andrzej Lebiediew, Dominik Kubera, Patryk Dudek i Antonio Lindbaeck,  czym zapewnili sobie miejsce w barażu. W nim najlepsi okazali się Lebiediew i Kubera, dzięki czemu wjechali do finału.

W ostatniej odsłonie dnia wszystko rozstrzygnęło się na starcie, zgodnie z tendencją jaka utrzymywała się przez całe zawody. Zwycięstwo sprzed roku obronił Kołodziej. Za jego plecami przyjechał Michelsen, a na najniższym stopniu podium turniej zakończył Lebiediew.

W klasyfikacji generalnej po dwóch turniejach, mimo braku wygranej, ale z dwoma drugimi miejscami, prowadzi Michelsen, który na półmetku rozgrywek ma już 9 punktów przewagi nad Madsenem. Starszy z Duńczyków ma natomiast tylko punkt przewagi nad Lebiediewem i Kacprem Woryną oraz dwa nad Patrykiem Dudkiem. Kołodziej, który ze względu na kontuję opuścił pierwszą rundę SEC, dzięki świetnemu występowi w Niemczech wskoczył na szóstą pozycję.

Wyniki:

1. Janusz Kołodziej (Polska) 17 (3,3,3,2,3,3) – 1. miejsce w finale
2. Mikkel Michelsen (Dania) 14 (3,3,0,3,3,2) – 2. miejsce w finale
3. Andrzej Lebiediew (Łotwa) 11+3 (1,2,3,1,3,1) – 3. miejsce w finale
4. Dominik Kubera (Polska) 10+2 (1,1,3,3,2,0) – 4. miejsce w finale
5. Patryk Dudek (Polska) 10+0 (3,2,2,1,2)
6. Antonio Lindbaeck (Szwecja) 9+1 (2,2,2,3,d)
7. Kacper Woryna (Polska) 8 (2,3,2,0,1)
8. Adam Ellis (Wielka Brytania) 7 (3,3,1,0,0)
9. Grzegorz Zengota (Polska) 7 (2,0,1,1,3)
10. Kai Huckenbeck (Niemcy) 7 (2,2,w,2,1)
11. Andreas Lyager (Dania) 5 (0,0,3,2,0)
12. Vaclav Milik (Czechy) 5 (0,1,2,0,2)
13. Dimitri Berge (Francja) 5 (1,0,w,2,2)
14. Leon Madsen (Dania) 4 (0,1,1,1,1)
15. Jan Kvech (Czechy) 3 (0,0,w,3,0)
16. Norick Bloedorn (Niemcy) 3 (1,1,0,0,1)
17. Lukas Baumann (Niemcy) NS
18. Ben Ernst (Niemcy) NS

KLASYFIKACJA GENERALNA SEC

Jarosław Rarak